Włamywacz przyłapany na gorącym uczynku. Tłumaczył, że tylko tamtędy przechodził

Czas czytania: 1 min.

Tak tłumaczył się mężczyzna, który dzisiejszej nocy został przyłapany na gorącym uczynku przestępstwa.

Nie przyznawał się do winy choć jego ubranie pokryte było pyłem z kasetonów i wełną mineralną, a na dachu marketu widniała spora dziura.

48-letni włamywacz został zatrzymany, grozi mu do 10 lat więzienia

Dzisiaj ok. 2.30 przy jednym z marketów na Alei Zjednoczonej Europy pracownicy ochrony ujęli mężczyznę, który włamał się do sklepu. Kiedy 48-latek dostał się do środka przez dach włączył się alarm i sprowadził na miejsce firmę ochroniarską.

Włamywacz próbował pospiesznie opuścić teren, jednak został ujęty tuż po opuszczeniu budynku i przekazany w ręce policjantów. Do samego końca twierdził, że jedynie tamtędy wracał do domu choć jego ubranie pokryte było okruchami zniszczonego sufitu.

48-letni mieszkaniec Żor trafił do policyjnego aresztu. Za włamanie grozi mu do 10 lat więzienia.

Autor / Źródło
Sylwia Machowska / KMP Żory

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe