Zaledwie 0,002 sekundy zabrakło Ewie Swobodzie, by stanąć na podium Halowych Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce, rozgrywanych w Belgradzie. Ostatecznie żorzanka po bardzo dobrym występie zajęła czwarte miejsce.
Świetny wynik Ewy Swobody
To był niezwykle udany sezon halowy dla Ewy Swobody. Po aż trzykrotnym poprawieniu rekordu Polski w biegu na 60 metrów, który obecnie wynosi 6,99 sekundy podopieczna trenerki Iwony Krupy wystąpiła w Halowych Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce, które rozgrywane były w Belgradzie.
Do tej imprezy żorzanka przystępowała jako faworytka. Sprinterka w świetnym stylu zwyciężyła w eliminacjach (z czasem 7,10 sekundy), a także w półfinale (z czasem 7,03 sekundy) i zameldowała się w finale wśród 8 najlepszych zawodniczek na świecie.
Żorzanka na 4 miejscu
W finałowym biegu Ewa Swoboda nieco spóźniła start, co przy niezwykle silnych rywalkach sprawiło, że nie udało jej się sięgnąć po medal. Zwyciężyła Szwajcarka Mujinga Kambundji z fenomenalnym czasem 6,96 sekundy, a za nią -niemalże równo - na linię mety wpadły główne kandydatki do złota – Brisco, Swoboda oraz Williams. Rozstrzygnąć musiała fotokomórka, która pokazała, że Ewa Swoboda z czasem 7,04 sekundy zajęła ostatecznie 4 miejsce.
- Za mną piękny sezon! Jestem 4 na świecie! Najbardziej jestem szczęśliwa z tego, że przeszłam cały sezon w zdrowiu, kontuzja się nie odnowiła i nic nowego się nie pojawiło! Tyle biegów poniżej 7.1. Dziękuje Mamo, Tato, Trenerko i Wam wszystkim za to wsparcie i miłe słowa! Jesteście niezastąpieni! I co? Widzimy się w na początku czerwca – napisała na swoim facebooku Ewa Swoboda.