Wiadomości z Żor

51-latek z Żor zginął przygnieciony samochodem, który naprawiał

  • Dodano: 2020-03-23 09:30

Śledczy z Żor zajmują się sprawą nieszczęśliwego wypadku, do którego doszło w miniony czwartek w dzielnicy Kleszczówka. W wyniku doznanych obrażeń zmarł 51-letni mieszkaniec Żor przygnieciony przez samochód, który naprawiał.

Pomimo pomocy sąsiadów, strażaków i ratowników medycznych nie udało się uratować życia mężczyzny

W miniony czwartek po 19.00 policjanci otrzymali zgłoszenie o nieszczęśliwym wypadku, do którego doszło w żorskiej dzielnicy Kleszczówka. Kiedy przybyli na miejsce, strażacy wraz z ratownikami medycznymi prowadzili właśnie reanimację mężczyzny. Jak ustalili mundurowi, około 2 godzin wcześniej 51-latek poszedł naprawiać samochód, a kiedy dwukrotnie nie odebrał telefonu od żony, ta postanowiła sprawdzić dlaczego nie ma z nim kontaktu.

Kobieta przed domem znalazła przygniecionego przez pojazd męża, który nie dawał oznak życia, a obok przewrócone lewarki. Zszokowana widokiem zaalarmowała sąsiadów, a ci wezwali służby ratownicze. Pomimo pomocy sąsiadów, błyskawicznej interwencji strażaków, którzy wydostali mężczyznę spod pojazdu i rozpoczęli reanimację, a także staraniom ratowników medycznych nie udało się niestety uratować 51-latka. Teraz śledczy wyjaśniają dokładne okolicznośći tego zdarzenia. 

Dodaj komentarz

W związku z nadchodzącą ciszą wyborczą, możliwość komentowania artykułów na naszej stronie zostanie tymczasowo zablokowana.
Dziękujemy za zrozumienie i zachęcamy do powrotu do dyskusji po zakończeniu ciszy wyborczej.

Czytaj również