Oficer prasowy z Żor zatrzymał sprawcę rozboju na nastolatkach!

Czas czytania: 2 min.

Oficer prasowy z żorskiej komendy asp. Marcin Leśniak zatrzymał na gorącym uczynku sprawcę rozboju na dwóch nastolatkach. Gdy udzielał wywiadu, podeszli do niego roztrzęsieni 16-latkowie informując, że zostali napadnięci. Mundurowy nie zawahał się ani chwili. Dzięki informacjom przekazanych przez chłopców szybko odnalazł napastnika, skutecznie obezwładnił i zatrzymał. 

Asp. Marcin Leśniak zatrzymuje sprawcę rozboju na gorącym uczynku

Wczoraj podczas wywiadu udzielanego dziennikarzom w trakcie briefingu prasowego, do rzecznika żorskiej komendy podeszło dwóch roztrzęsionych nastolatków. Zgłosili, że kilka minut wcześniej w rejonie placu zabaw nieznany im mężczyzna wyciągnął w ich kierunku nóż, zagroził im i zażądał od nich pieniędzy. Wystraszeni chłopcy oddali mu gotówkę, którą mieli przy sobie. Młodzi ludzie dokładnie opisali mężczyznę, a policjant nie zważając na jakiekolwiek towarzyszące okoliczności, ruszył w pościg za sprawcą, informując telefonicznie dyżurnego o podjętych czynnościach.
 Za policjantem pobiegli również nastolatkowie. Podczas poszukiwania agresora, przed sklepem na okolicznym osiedlu, jeden z chłopców rozpoznał sprawcę. Policjant podbiegł do mężczyzny, obezwładnił go, a następne zatrzymał.

W tym czasie poprosił jednego z chłopców o kontakt z dyspozytorem numeru alarmowego i poinformował o dokładnym miejscu zatrzymania 32-latka. Jak się okazało, napastnik w lewej kieszeni bluzy miał nóż, którym zastraszył nastolatków, a w dłoni trzymał skradzioną gotówkę. 32-latek został przekazany patrolowi prewencji, a podczas przeszukania policjanci znaleźli przy nim także karabińczyk zawierający ostrza. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.

Jak się okazało, mężczyzna wielokrotnie był karany za przestępstwa rozbójnicze. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi kara do 20 lat więzienia. 

Na szczególną uwagę i słowa uznania zasługuje postawa 16-latków, którzy w stresującej dla nich sytuacji zachowali zimną krew, nie stawiali oporu napastnikowi oraz zapamiętali wiele istotnych  szczegółów, które pozwoliły policjantowi zidentyfikować i zatrzymać agresora – informuje żorska Komenda Miejskiej Policji.

Autor / Źródło
Justyna Romanczyk / Śląska Policja

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe