Za zdemolowanie dwóch stanowisk obsługi klienta w banku odpowie 56-letni mieszkaniec Żor, który wczoraj zdenerwował się kiedy odmówiono mu wypłaty pieniędzy.
Mężczyzna chciał podjąć gotówkę używając odcisku palca, a kiedy dowiedział się, że to niemożliwe zaczął niszczyć sprzęt. 56-latek po nagłym wybuchu agresji usiadł spokojnie i oczekiwał na przyjazd patrolu.
Wczoraj przed 10.00 policjanci zostali wezwani na interwencję do oddziału jednego z żorskich banków. Powodem było bulwersujące zachowanie klienta, który ze złości zdemolował w nim wyposażenie dwóch stanowisk. Jak ustalili stróże prawa 56-latek chciał wcześniej wybrać pieniądze, jednak nie miał przy sobie dowodu osobistego i postanowił to zrobić za pomocą odcisku palca.
Gdy mężczyzna usłyszał, że nie ma takiej możliwości wpadł w szał. Najpierw wyszedł na zewnątrz, jednak w mgnieniu oka wrócił i zaczął zrzucać z biurek komputery, telefony i monitory. Uszkodził też jedno z biurek, po czym usiadł i czekał na patrol.
Interweniujący policjanci ustalili tożsamość mężczyzny i przebadali go na alkomacie, a ten wykazał, że w chwili zdarzenia był trzeźwy. 56-latek wkrótce odpowie za zniszczenie mienia, jednak póki co bank musi wycenić straty.