Skończyło się na kolizji drogowej, ale mogło przecież dojść do tragedii. Pijany kierowca po "końskiej" dawce alkoholu wsiadł za kółko i podczas wyprzedzania doprowadził do stłuczki. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie!
Wczoraj po godzinie 17.00 policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji drogowej w rejonie skrzyżowania ulicy Okrężnej z Bankową. Po przybyciu na miejsce ustalili, że 35-letni kierowca opla nieprawidłowo wyprzedzał i doprowadził do bocznego zderzenia z audi.
Podczas wykonywania czynności na miejscu zdarzenia mundurowi od kierującego oplem wyczuli woń alkoholu. Gdy zapytali wprost, czy go spożywał mężczyzna oświadczył, że wypił 3 litry piwa i szklankę wódki.
Badanie alkomatem wykazało u 35-latka ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W przeciwieństwie do niego, kierująca audi 44-latka, była trzeźwa.
Nieodpowiedzialny kierowca stanie teraz przed sądem i za jazdę w stanie nietrzeźwości poniesie surowe konsekwencje.
Policjanci apelują o rozsądek za kierownicą i przypominają - jeśli piłeś nie jedź!