W Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Żorach oraz w Zespole Szkół Ogólnokształcących im. Karola Miarki dziś rano ogłoszono alarm bombowy. Na szczęście okazało się, że nie ma żadnego zagrożenia i matury odbywają się bez przeszkód.
W Zespole Szkół Ogólnokształcących im. Karola Miarki nieco po godz. 7:00 dyrekcja otrzymała wiadomość mailową od pewnej osoby o tym, że na Sali egzaminacyjne podłożono ładunek wybuchowy. Od razu powiadomiono policję i straż pożarną. Funkcjonariusze pojawili się po ok. 10 minutach i przystąpili po sprawdzania terenu. Ok. 8:20 zakończyli prace, zapewniając o tym, że szkoła jest bezpieczna.
Uczniowie mogli bez przeszkód przystąpić do pisania egzaminu maturalnego z matematyki.
Bardzo podobny poranek przeżyli pracownicy i uczniowie Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego.
W anonimowym mailu grożono, że ładunek wybuchnie o godzinie 10:00. Trochę czekaliśmy na służby, ale wiedzieliśmy, że i w drugiej szkole dzieją się podobne rzeczy, więc liczymy się z tym. Ich działanie oceniam jako bardzo sprawne – mówi dyrektor szkoły Beata Kuźnik.
Matury odbywają się bez problemu. Dzwoniłam do kuratorium i do OKE, która powiedziała, że jeśli tylko będziemy w stanie rozpocząć do 9:30, to mamy tak właśnie mamy zrobić. Udało się rozpocząć z niewielkim poślizgiem: pozwoliliśmy jeszcze na wypicie gorącej herbaty uczniom, którzy przed chwilą stali na zimnie i wietrze – dodaje.
Alarmy bombowe miały miejsce w ponad stu szkołach w całej Polsce. Jak na razie żaden z nich nie okazał się uzasadniony.