Policjanci zatrzymali włamywacza, który z blaszanego garażu skradł elektronarzędzia. Cały skradziony sprzęt wrócił już do właściciela. Za przestępstwo sprawcy grozi teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Skradzione elektronarzędzia wróciły do właściciela
Do włamania doszło w nocy z piątku na sobotę minionego tygodnia. Z blaszanego garażu skradzione zostały elektronarzędzia budowlane na łączną kwotę około 2500 złotych. Pomimo iż sąsiedzi niczego nie widzieli, to właściciel miał swój typ.
Trop niezwłocznie zbadali mundurowi... przez okno budynku, którym zamieszkiwał 57-letni żorzanin, zauważyli sprzęt, który odpowiadał opisowi tego, który kilka godzin wcześniej został skradziony pokrzywdzonemu.
Nie czekając ani chwili mundurowi weszli do lokalu
Znajdowała się w nim już tylko część skradzionych przedmiotów, gdyż kilka z nich złodziej zdążył zastawić w lombardzie. Następnie odzyskali całe skradzione mienie, które przekazali ich właścicielowi.
57-latek przyznał się do winy i został zatrzymany przez stróżów prawa. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.