Żory: Co dalej z toksycznymi odpadami? Prokuratura nakazała natychmiastową utylizację!

Czas czytania: 3 min.

Pod koniec lutego w Kleszczowie odkryto 14 naczep z nieznaną substancją. Znaleziono ponad 700 litrów odpadów. Okazuje się, że ciecz jest bardzo niebezpieczna!  

21 lutego żorscy policjanci wraz z pracownikami WIOŚ i UM Żory na terenie jednej z prywatnych posesji zabezpieczyli 14 naczep ciężarowych zawierających zbiorniki z nieznaną substancją. W sumie na miejscu znajdowało się około 700 tysięcy litrów cieczy o niewiadomym składzie. Na składowiska wezwana została Państwowa Straż Pożarna w Żorach, a także jednostka chemiczna Państwowej Straży Pożarnej z Bielska – Białej oraz biegły sądowego z zakresu fizykochemii i chemii sądowej, który nadzorował pobieranie próbek substancji. 

Prywatnąposesję na ul. Sosnowej zabezpieczono w celu uniemożliwienia kolejnych nielegalnych transportów odpadów. 

Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że możemy mieć do czynienia z nowym sposobem nielegalnego pozbywania się odpadów przez przestępców. Naczepy ciężarowe, na których pozostawiono pojemniki, były w bardzo złym stanie technicznym. Prawdopodobnie posłużyły jako magazyn do nielegalnego składowania i porzucenia odpadów – informuje śląska policja.

Prokuratura Rejonowa w Żorach, na zlecenie której przeprowadzono szczegółowe badania próbek cieczy znajdującej się w zbiornikach przeanalizowała wyniki testów. W toku śledztwa okazało się, żesubstancja jest trująca i może stwarzać zagrożenie dla środowiska, a także mieszkańców Żor! Nakazano natychmiastowy wywóz odpadów i prawidłową utylizację. Sprawą – zgodnie z prawem – mają obowiązek zająć się władze miasta.

[AKTUALIZACJA] Mamy komentarz Urzędu Miasta w sprawie trujących odpadów:

W związku z otrzymaną informacją z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach wszczęliśmy z urzędu procedurę postępowania w sprawie nakazania posiadaczowi odpadów, usunięcie odpadów z miejsca nieprzeznaczonego do ich składowania lub magazynowania.

W związku z wszczętym śledztwem przez Prokuraturę Okręgową w Gliwicach zwróciliśmy się o przekazanie nam do wiadomości opinii biegłego z zakresu ochrony środowiska, zawierającej dane o zabezpieczonych dowodach rzeczowych tj. odpadach,celem uzyskania informacji czy odpady są szkodliwe i czy zagrażają zdrowiu mieszkańców. 

W związku z zaistniałą sytuacją pozostajemy w stałym kontakcie z podmiotami, które zabezpieczają teren, gdzie znajdują się odpady tj. z Komendą Miejską Policji w Żorach oraz Państwową Strażą Pożarną. Pozostajemy także w stałym kontakcie z Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska. 

W powyższej sprawie organizowane są spotkania sztabu powołanego przez Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego – informuje Anna Ujma, pełnomocnik prezydenta 
ds. Promocji, Kultury i Sportu.

Autor
Joanna Zegarlicka

Komentarze (3) DODAJ

przecież chyba ta posesja do kogoś należy?
siwagrzywa
To nie dotyczy tylko mieszkańców Żor!! W strone Rudziczki smród też dochodzi i to tak samo mocny .
poszkodowana
Czy Pani redaktor widziała jak to jest zabezpieczone chyba nie bo ja z okna widzę że plandeki są poodsuwane a brama szeroko otwarta brakuje napisu serdecznie witamy
luska

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe