Zarzuty za kradzieże sklepowe usłyszała 38-letnia mieszkanka Żor, która kradła zabierając ze sobą małe dzieci.

Wczoraj kobieta została przyłapana na kolejnej z nich przez pracownika ochrony w popularnej drogerii.

38-latka za każdym razem płaciła za tańsze artykuły, a droższe wrzucała do torebki

38-letnia mieszkanka Żor usłyszała zarzuty za kradzieże sklepowe, których dopuściła się pomiędzy 25 sierpnia a 15 października tego roku. Kradła głównie perfumy w popularnej drogerii, a jej poczynania zarejestrowały kamery monitoringu sklepowego. Często w sklepie pojawiała się z dwójką małych dzieci, udawała, że robi zakupy płacąc za tańsze artykuły, a droższe chowała do torebki. W ten sposób okradła sklep na ponad 1 500 złotych.

Kobieta została ujęta przez pracownika ochrony na kolejnej z kradzieży i przekazana w ręce policjantów. Jeszcze tego samego dnia usłyszła zarzuty i złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze, a także prosiła o jej najłagodniejszy wymiar. Podczas przesłuchania okazała skruchę i wyznała, że jest jej bardzo przykro…