Pijany awanturował się, znieważył policjantów, groził im zabójstwem i symulował omdlenie

Czas czytania: 2 min.

Najpierw wszczął awanturę w mieszkaniu, a potem znieważył interweniujących policjantów. Mundurowych wyzywał w niezwykle wulgarny sposób i groził im zabójstwem. Krzyczał, że odbierze im broń, powystrzela stróżów prawa i ich rodziny.

W poniedziałek ok.13.00 policjanci zostali wysłani na interwencję na osiedle Księcia Władysława, gdzie w jednym z mieszkań doszło do awantury.

Awanturę wszczął 46-latek, który swoim zachowaniem wystraszył całą rodzinę

Kiedy policjanci przybyli na miejsce próbowali uspokoić mężczyznę. Ten jednak nie słuchał ich i zaczął rzucać wyzwiskami. Z każdą chwilą stawał się coraz to bardziej agresywny, a w pewnym momencie zaczął grozić mundurowym. Krzyczał,że odbierze im broń, znajdzie ich, będzie do nich strzelał i nie odpuści również ich bliskim.

Mężczyzna groził, że jeśli nie podoła to pomogą mu w tym znajomi

Z uwagi na to, że 46-latek nie uspokoił się,a bliscy obawiali się jego zachowania policjanci podjęli decyzję o jego zatrzymaniu. Podczas doprowadzania do komendy zauważyli jednak, że coś z nim nie tak. Kiedy mężczyzna zaczął słabnąć, od razu wezwali zespół pogotowia ratunkowego. Ratownicy po zbadaniu 46-latka stwierdzili jednak, że nic mu nie jest, przy czym on sam przyznał, że symulował utratę przytomności.

Choć 46-latek odmówił badania na alkomacie jego zachowanie i roztaczająca się wokół niego woń alkoholu wyraźnie wskazywała, że nie jest trzeźwy.

Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za znieważenie policjantów i kierowane pod ich adresem groźby.

Autor / Źródło
Sylwia Machowska / UM Żory

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe