Dwoje nastolatków siedziało na dachu wieżowca i rzucało butelkami

Czas czytania: 1 min.

Mieszkanka Żor nie przeszła obojętnie i powiadomiła policję, gdy na dachu wieżowca zauważyła parę młodych ludzi.

Dwoje nastolatków siedziało na gzymsie budynku i spożywało napoje, bezmyślnie zrzucając z wysokości butelki na ziemię.

Dzięki interwencji kobiety być może nie doszło do tragedii…

Wczoraj przed 19.00 oficer dyżurny otrzymał telefonicznie zgłoszenie o parze młodych ludzi znajdujących się na dachu wieżowca. Z relacji zgłaszającej wynikało, że osoby właśnie usiadły na gzymsie, piją, a także rzucają butelkami na ziemię.

Na miejsce błyskawicznie skierowany został patrol interwencyjny. Gdy dotarł na osiedle Księcia Władysława, już przed jednym z bloków, kobieta będąca świadkiem zdarzenia wskazała nastolatków. Na szczęście dzięki jej zainteresowaniu kilkunastolenia dziewczyna z chłopakiem zdążyła bezpiecznie zejść z wysokości tuż przed przybyciem mundurowych.

15-latka trafiła pod opiekę matki, a jej o rok młodszy kolega pod opiekę babci.

Tagi:

policja
Autor / Źródło
Sylwia Machowska / KMP Żory

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe