6-latek z Żor wraz z rodziną od kilku dni przebywa na kwarantannie. Kiedy zaczęły się zbliżać jego urodziny, chłopiec zwierzył się rodzicom, że jest bardzo smutny, gdyż wie, że w tym roku nikt go nie odwiedzi i nie podaruje prezentu.
Policjanci dowiedziawszy się o zmartwieniach kilkulatka spełnili jego marzenia i sprawili, że na twarzy Antosia pojawił się uśmiech.
6-latek ubolewa nad tym, że nie będzie miał prawdziwych urodzin
O tym, jak 6-latek ubolewa nad tym, że nie będzie miał prawdziwych urodzin, jeden z rodziców chłopca powiadomił dzielnicowego z osiedla Sikorskiego. Napisał do policjanta pierwszego kontaktu, a ten spontanicznie w przygotowanie niespodzianki zaangażował swoich kolegów.
ZOBACZCIE NAGRANIE Z TEGO WYDARZENIA
Dzisiaj przed południem, pod oknami mieszkania, w którym przebywa rodzina chłopca pojawili się niespodziewani goście – policjanci wraz ze Sznupkiem, którzy nie tylko pozdrowili 6-latka, ale i z megafonu zamiast tradycyjnego komunikatu dotyczącego zasad bezpieczeństwa obowiązujących w czasie pandemii, nadali plik dźwiękowy z piosenką "Sto lat".
Podczas wizyty urodzinowej, u Antosia nie mogło zabraknąć też prawdziwego prezentu. Ten z kolei policjanci pozostawili przed drzwiami mieszkania. Chłopiec dostał Zeszyt Bezpiecznego Przedszkolaka oraz kilka innych, przydatnych gadżetów i jak przystało na prawdziwego fascynata służb mundurowych - klocki LEGO z figurką policjanta.
Antosiu, z okazji 6. urodzin, życzymy Ci dużo zdrowia, spełnienia marzeń, samych słonecznych dni oraz tego, aby kwarantanna minęła jak najszybciej. Sto lat!