Ponad setka rowerzystów wzięła udział w pierwszym Historycznym Rajdzie Rowerowym KTK Wandrus Żory pod nazwą „Miasto Żory 1945”.
Na rowerach śladami wojennej historii Miasta
Rajd rozpoczął się na żorskim Rynku, od pokazu zdjęć, wykonanych krótko po działaniach wojennych w Żorach. Większość mieszkańców wiedziała, że miasto zostało wtedy poważnie zniszczone, ale zdjęcia zaprezentowane w miejscu, w którym zostały wykonane, wywarły wrażenie na wszystkich. Następnie krótko przedstawiono przebieg trasy rajdu, w odniesieniu do działań wojennych w marcu 1945 roku. Jeszcze tylko wspólne pamiątkowe zdjęcie i po podzieleniu się na mniejsze grupy czas ruszać w trasę.
Przodownicy turystyki kolarskiej przeprowadzili wszystkich bezpiecznie przez miasto. Po przejechaniu przez Bajerówkę i górną część Osin uczestnicy rajdu dojechali do Baranowic, gdzie czekała na nich prezentacja kolekcji uzbrojenia stosowanego w 1945 roku. Następnie rowerzyści pojechali pod pałac w Baranowicach
W drugiej części rajdu z biegiem ulicy Ogrodniczej jechaliśmy w kierunku Kleszczowa. Po lewej mamy nasyp kolejowy, górujący nad doliną rzeki Rudy, a za nim panoramę miasta. Tutaj można zrozumieć, dlaczego Żory w 1945 roku znowu stały się miastem obronnym. Jedziemy przez Kleszczów i Dąbie do Rudziczki. Mamy tam zaplanowaną wizytę na „naszym" dawnym żorskim czołgu, uzgodnioną z jego obecnym właścicielem –opowiada Paweł Hoinka, pomysłodawca rajdu historycznego.
Ostatnia część trasy to przejazd leśnymi ścieżkami przez Lasoki na Kleszczówkę. Tam na terenie Parku Piaskownia czeka meta rajdu z ogniskiem. To czas na rozmowy na temat działań wojennych 1945 roku i wymianę wspomnień.