Na wniosek śledczych i prokuratora sąd tymczasowo aresztował na 3 miesiące 33-letniego mieszkańca Żor, który znęcał się nad swoją konkubiną i groził jej pozbawieniem życia.
Mężczyzna przywłaszczył sobie też jej samochód i dopuścił się kradzieży na szkodę innej osoby. 33-latek w swoim działaniu był bezwzględny, a wszystkie przestępstwa popełnił w warunkach tzw. recydywy.
33-latek został zatrzymany przez kryminalnych 3 sierpnia. Dzień wcześniej przywłaszczył sobie samochód swojej byłej partnerki, a i zmusił małoletniego syna, aby wydał mu telefon należący do matki. Kilka dni wcześniej zabrał ten sam samochód, a w międzyczasie ukradł w jednym z miejscowych barów portfel z dokumentami, kartą bankomatową i telefon należące do innej osoby.
Od kwietnia br. mężczyzna znęcał się ponadto nad konkubiną. Nie szczędził jej wyzwisk, ale również dopuszczał się rękoczynów. Ciągnął i szarpał za włosy, uderzał, kopał i dusił. Ostatniego dnia minionego miesiąca spowodował u niej obrażenia ciała i wciąż groził, że ją zabije. Agresję kierował nie tylko wobec swojej partnerki, ale też wobec małoletniego syna.
Łącznie śledczy przedstawili mu pięć zarzutów za znęcanie, dwukrotne przywłaszczenie pojazdu, kradzież i zmuszanie małoletniego do określonego zachowania. Dzisiaj razem z prokuratorem wnioskowali o jego tymczasowe aresztowanie. Choć mężczyzna tylko częściowo przyznał się do zarzuconych mu czynów sąd przychylił się do ich wniosku i wysłał 33-latka na 3 mieisące do aresztu śledczego.