Nawet do 8 lat więzienia grozi kierowcy, który przekroczył prędkość, a potem wręczył policjantom łapówkę. 200 złotych miało „załatwić” sprawę tyle samo wartego mandatu karnego i 6 punktów karnych. Mężczyzna został zatrzymany i wkrótce usłyszy zarzuty.
W miniony weekend policjanci pełniący służbę w patrolu ruchu drogowego, podczas dokonywania kontroli prędkości w rejonie ulicy Mikołowskiej zauważyli pojazd poruszający zbyt szybko. Kiedy zmierzyli jego prędkość, okazało się, że przy ograniczeniu do 40 km/h jedzie, mając na liczniku blisko 80 km/h.
Mundurowi zatrzymali kierowcę do kontroli i poinformowali, że w związku z popełnionym wykroczeniem nakładają na niego dwustuzłotowy mandat oraz 6 punktów karnych. Ten jednak zaczął ich prosić, aby podarowali mu i zakończyli kontrolę drogową w inny sposób.
Próbował wręczyć policjantom łapówkę
Pomimo tego, że jeden z policjantów kilkukrotnie pouczał kierowcę, iż jego zachowanie jest niezgodne z prawem i o tym, że ma prawo do wybrania drogi sądowej, ten cały czas próbował uprosić go o odstąpienie od czynności. W pewnym momencie, uprzednio oświadczając, że jednak przyjmie mandat i zapłaci na miejscu za pomocą karty, sięgnął do portfela, wyjął banknoty o wartości 200 złotych i włożył do wewnętrznego schowka w drzwiach radiowozu.
41-letni mieszkaniec Katowic został zatrzymany, o czym powiadomiono prokuratora
Za wręczenie korzyści majątkowej grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.