Żorscy mundurowi zatrzymali w dniu Wszystkich Świętych 51-latka, który ledwo stojąc na nogach, przyszedł na cmentarz i nie potrafiąc utrzymać równowagi, zaczął zataczać się nad grobami. W pewnym momencie stracił równowagę i przewrócił się, niszcząc dwa nagrobki. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu.
Zupełnie pijany 51-latek na cmentarzu
1 listopada przed godziną 14:00 oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie od mężczyzny poruszonego zachowaniem jednej z osób odwiedzających groby w dniu Wszystkich Świętych. Jak się okazało, w jednym z sektorów na cmentarzu komunalnym pojawił się kompletnie pijany mężczyzna, który najpierw oparł się o tablicę nagrobkową, gdyż ledwo stał na nogach, po czym zachwiał i przewrócił, wyłamując ją.
Mężczyzna po chwili wstał, zachwiał się ponownie i przewrócił na pomnik stojący obok. Tym samy potłukł znicze i rozlał wosk na płytę nagrobną.
Dewastacja nagrobków w dniu Wszystkich Świętych
Zanim na miejsce przybył patrol, pijany wandal zdążył zniknąć w tłumie, jednakże dokładny opis wyglądu mężczyzny pomógł mundurowym błyskawicznie go odnaleźć. 51-latek został zatrzymany już poza terenem cmentarza i doprowadzony do policyjnej celi, gdzie wytrzeźwiał.
Rodziny bliskich spoczywających w miejscu, gdzie doszło do dewastacji nagrobków, szacują straty, a policjanci wkrótce przesłuchają mężczyznę.