Pacjentów z COVID-19 w szpitalach jest mniej, ale przebieg kliniczny jest inny. W aktualnej fali pandemii w przebiegu COVID-19 szybciej dochodzi do załamania i pogorszenia stanu zdrowia – wskazał w środę na Kongresie 590 minister zdrowia Adam Niedzielski.
Szef resortu zdrowia był pytany m.in. o program "Profilaktyka 40 plus" i rolę podstawowej opieki zdrowotnej
"Są bardzo ważne dwa konteksty pandemiczne profilaktyki. Jeżeli patrzymy na to najgorsze, co się zadziało, czyli na liczbę zgonów i zestawienie tych tzw. nadwyżkowych, nie tylko bezpośrednio związanych z przechorowaniem COVID-19, to w Europie nie wypadamy dobrze" – stwierdził minister.
"Jeżeli szukamy przyczyn, dla których tak się działo, (...) jeżeli badamy czynniki różnicujące poszczególne kraje w zderzeniu z falą pandemiczną, to była to m.in. świadomość zdrowotna i zakres stosowanej profilaktyki" – dodał.
Minister wskazał w tym kontekście m.in., że średnia długość życia w Polsce jest poniżej średniej europejskiej. Wiele osób nie traktuje poważnie pandemicznych zasad dotyczących dystansu, dezynfekcji i maseczek, a symptomy choroby nie skłaniają chorych do badań.
Szef resortu zdrowia podnosił, że w obecnej, czwartej fali pandemii, w przebiegu COVID-19 szybciej dochodzi do tzw. załamania i pogorszenia stanu zdrowia.
Niedzielski o innym przebiegu zakażenia koronawirusem
"Pacjentów jest mniej w szpitalach, ale przebieg kliniczny jest inny. W poprzedniej fali mieliśmy mniej więcej dwutygodniowy okres od zakażenia, do załamania, kiedy pacjent trafiał pod respirator. Teraz klinicyści mówią, że to jest tydzień" – wskazał.
MZ podało w środę, że w szpitalach jest 2013 osób z COVID-19, w tym 190 pacjentów podłączonych do respiratorów.
"Jeżeli mamy do czynienia z takim skróceniem okresu i nie mamy świadomości zagrożenia, tego, by się chronić, by szybko reagować, to skutkiem jest to, że pierwszy test na COVID-19 bardzo często – jak sygnalizują lekarze – jest robiony w karetce, która zabiera pacjenta prosto do respiratora" – dodał szef MZ.
Minister akcentował, że "kontekst profilaktyki i świadomości zdrowotnej, to nie jest tylko kontekst abstrakcyjnego dbania o swoje zdrowie, tylko realny instrument walki z pandemią".
"Drugi kontekst to kontekst deficytu zdrowotnego, który narósł po tym, jak był ograniczony dostęp do lekarzy, bo część stosowała tylko teleporady i nie było szansy na badanie" – mówił.
Stąd – jak akcentował – idea programu "Profilaktyka 40 plus".
"Po tych najgorszych falach, bo mam nadzieję, że najgorsze mamy za sobą, jest konieczność puszczenia wyraźnego sygnału, że musimy nadganiać. Żeby nadganiać medycyną naprawczą, trzeba zacząć od diagnostyki i badań" – zaznaczył.
Odnosząc się do kwestii systemowych, szef MZ mówił, że ciężar i istota profilaktyki powinna być skupiona na lekarzach rodzinnych.
Aby skorzystać z oferty rozpoczętego 1 lipca programu, należy wypełnić ankietę "Profilaktyka 40 plus", umieszczoną w Internetowym Koncie Pacjenta. Po jej wypełnieniu pacjent otrzymuje e-skierowanie na dopasowany do jego potrzeb pakiet badań. Następnie może się zgłosić do placówki uczestniczącej w programie. Program przewiduje od 8 do 12 rodzajów badań w trzech pakietach. Jest przeznaczony dla osób powyżej 40 lat. Wszystkie badania w jego ramach są bezpłatne.
W Warszawie trwa od wtorku 6. edycja Kongresu 590 – jednego z kluczowych wydarzeń gospodarczych w kraju. Honorowy patronat nad imprezą objął prezydent Andrzej Duda. Gośćmi wydarzenia są eksperci ze świata międzynarodowego biznesu. Dyskusje odbywają w siedmiu obszarach tematycznych m.in. demografia, zdrowie oraz nauka wraz z sektorem badań i rozwoju. (PAP)