44-latek awanturował się o… puste butelki. Teraz sprawą zajmie się sąd

Czas czytania: 1 min.

Policjanci wezwani zostali do mężczyzny, który podczas festynu na osiedlu Księcia Władysława miał się awanturować. Sprzeczka rozpoczęła się wyzwiskami już w osiedlowym sklepie, a następnie przeniosła się w okolice traktu. Teraz sprawą zajmie się sąd, a mężczyźnie za swoje zachowanie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Żory. Awantura o puste butelki

W sobotę około godziny 17:00 mundurowi zostali wezwani na osiedle Księcia Władysława, w rejon Traktu Piastowskiego, gdzie mężczyzna miał wszcząć awanturę. Na miejscu policjanci ustalili, iż mężczyzna ten w lokalnym sklepie miał w wulgarny sposób wyzywać pozostałych klientów. Po jego opuszczeniu rozbił na chodniku butelki po piwie, gdyż ekspedientka nie chciała mu ich przyjąć z powrotem. Podczas samej interwencji mężczyzna przez cały czas wyrażał się w sposób nieprzyzwoity. Teraz 44-letni mieszkaniec osiedla odpowie przed sądem za awanturę w miejscu publicznym, używanie słów nieprzyzwoitych i zaśmiecanie.

Zgodnie z aktualnym kodeksem wykroczeń tylko za zanieczyszczanie lub zaśmiecanie miejsca dostępnego dla publiczności, a w szczególności drogi, ulicy, placu, ogrodu, trawnika lub zieleńca grozi kara grzywny nie niższa niż 500 złotych.

Tagi:

policja
Autor / Źródło
Wioletta Baborska / KMP Żory

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe