Mieszkaniec Żor wracając z pracy zauważył przy drodze porzucony motocykl.
Podejrzewając, że może on pochodzić z kradzieży niezwłocznie powiadomił policję.
Był to pojazd skradziony w ubiegły weekend przy ulicy Szczejkowickiej
W miniony czwartek po godzinie 17.00 policjanci zostali powiadomieni o znalezieniu przez 26-latka jednośladu, który leżał przy drodze w dzielnicy Rój. Pojazd znajdował się niedaleko kompleksu leśnego, nie miał tablic rejestracyjnych i wyglądał jakby ktoś go porzucił.
Kiedy policjanci sprawdzili jednoślad w policyjnych systemach okazało się, że to należący do mieszkańca powiatu rybnickiego motocykl, który "zniknął" z parkingu przy Szczejkowickiej w niedzielne popołudnie.
Śledczy zajmujący się sprawą sprawdzają teraz jak pojazd znalazł się blisko 10 km od miejsca kradzieży i kto jest jej sprawcą.