Wiadomości z Żor

Jak zostać specjalistą od PR?

  • Dodano: 2022-09-26 08:15, aktualizacja: 2022-09-27 07:29

Według badań większość społeczeństwa ma pozytywne skojarzenia z branżą PR, jej wizerunek w Polsce jest dobry, a nawet bardzo dobry. Ponadto znaczenie działań public relations w perspektywie 3-5 lat będzie rosnąć, według przewidywań specjalistów. Warto więc wykonywać ten zawód. Jak go zdobyć? Może wystarczy chcieć? I pasjonować się public relations? To chyba jednak trochę za mało. Przydałaby się wiedza i doświadczenie. A także, jak w przypadku większości zawodów, predyspozycje i umiejętności. Choć oczywiście zapał i zaangażowanie nie zaszkodzą. Jednak PR to poniekąd sztuka, jak twierdzi wielu przedstawicieli tego zawodu, a nie tylko wyuczona umiejętność. A czy sztuki można się nauczyć? 

Pracę specjalisty w Agencji PR to zwykle wykonują osoby po studiach wyższych. Niekoniecznie kończą dokładnie ten kierunek, często to absolwenci dziennikarstwa, komunikacji społecznej, politologii, psychologii, zarządzania, marketingu, socjologii. Czasem po prostu wybrali specjalizacje z PR, jeśli taka była dostępna albo dokształcali się na studiach podyplomowych. Co ich łączy? Zamiłowanie do opowiadania historii. Historii o ideach, o misji firm, o jej usługach czy produktach. Tym właśnie jest budowanie wizerunku i relacji, czyli esencja pracy piarowca. 

Sprawdź także:

Właściwie równie ważne jak wyksztalcenie kierunkowe, a może nawet ważniejsze, są konkretne umiejętności społeczne. To one właśnie w zawodzie piarowca są na wagę złota! Komunikatywność, kreatywność, umiejętność nawiązywania i utrzymywania relacji interpersonalnych, umiejętność pracy w zespole, otwartość i zdolności organizacyjne to cechy, które wyróżniają przedstawicieli tego zawodu. Bardzo ważna jest też przebojowość. Nieśmiałość w tej profesji z pewnością się nie sprawdzi. Znajomość świata mediów i nowoczesnych narzędzi komunikacji także są niezbędne. Przy całej swej inwencji i pomysłowości (co kojarzy się z pewnym lekkoduchostwem) specjalista ds. PR musi być też osobą świetnie zorganizowaną, dbającą o szczegóły i poukładaną. O tym, że musi umieć pracować pod presją czasu i być odpornym na stres chyba już nawet nie warto wspominać...

Aby zostać PR-owcem, czyli zajmować się wizerunkiem firmy, wdrażać strategie komunikowania się firmy z otoczeniem wewnętrznym i zewnętrznym, dbać o relacje z otoczeniem trzeba jeszcze wykazać się odpowiednim podejściem. Co to znaczy? Trzeba lubić kontakty z ludźmi i rozmowy. Trzeba umieć słuchać. Różne firmy, media, placówki, organizacje, instytucje – ciągła komunikacja z ich przedstawicielami to praca piarowca. Maile, telefony, komunikatory, rozmowy face to face, konferencje prasowe, lunche służbowe – rozmawiać naprawdę trzeba umieć. Z każdym i wszędzie, i o wszystkim. Przy tym trzeba zapamiętywać imiona i nazwiska, zawody i zainteresowania. Zarówno te zawodowe, jak i prywatne. To bardzo pomaga w budowaniu relacji. 

A wszystko to specjalista PR robi w imieniu klienta i dla klienta. Sam pozostaje w cieniu. A klienci przecież też bywają różni... Nie wszyscy są sympatyczni i uprzejmi, bywają kapryśni i chimeryczni, trudni w kontaktach i wciąż zmieniający swe wymagania. Wtedy piarowiec musi jeszcze wykazać się talentem negocjacyjnym i dyplomatycznym, bo akurat on zawsze musi w pracy zachowywać się profesjonalnie i kulturalnie.   

Jednak rozmowy to nie wszystko. Trzeba też posiąść sztukę wypowiedzi pisemnych. PR-owiec nie poradzi sobie bez dobrego warsztatu pisarskiego. Praca w PR w dużej mierze opiera się na słowie pisanym. Pomysły, idee, strategie trzeba przelać na papier. Napisać komentarz, przeprowadzić wywiad, przygotować artykuł sponsorowany lub ekspercki, sporządzić notkę prasową, zamieścić wpis na blogu. Wszystkie te treści z jednej strony muszą być konkretne i rzeczowe, a z drugiej – ciekawe, żeby media czy publiczność chcieli je zamieszczać czy czytać. 
Wielu specjalistów z branży twierdzi, że trudno być całe życie dobrym piarowcem, gdyż praca ta wymaga ciągłej kreatywności. Specjalista ds. PR powinien być kopalnią pomysłów, a nowymi ideami sypać na zawołanie, jak z rękawa. Każda notka czy artykuł musi czymś się wyróżniać, każda strategia musi być szyta na miarę. Tu nie ma szablonu, który sprawdzi się zawsze i wszędzie. 

W dodatku zależnie od tego, klientów z jakiej branży akurat ma agencja, specjalista PR musi interesować się i znać na bardzo różnych rzeczach. Powinien mieć w sobie ciekawość świata i ludzi, dużo czytać i interesować się tym, co już się dzieje – i co się dopiero zdarzy! Najlepiej w ogóle wyprzedzać i samemu kreować mody i trendy, a w każdym razie umieć rozpoznawać te nadchodzące.

Jeśli do tego dodać nienormowany czas pracy, często także w weekendy (bo akurat jest wyjazdowa impreza firmowa, bo mamy sytuację kryzysową, bo potrzebna jest „na wczoraj” notka na konferencję prasową) widać wyraźnie, że praca powinna być dla specjalisty PR jednocześnie pasją. Inaczej trudno mu będzie wypracować work-life balance. 

Gdzie zdobyć doświadczenie zawodowe, jeśli marzymy o pracy w zakresie public relations? Oczywiście najlepszym wyborem jest po prostu agencja PR. Początkowo mogą to być praktyki studenckie, staże absolwenckie czy wolontariat. Można także pomyśleć o zdobyciu doświadczenia w organizacjach non-profit lub agencjach rządowych. Tam też można ćwiczyć budowanie relacji, pisanie komunikatów prasowych, wystąpienia na konferencjach prasowych. Przydatne mogą być doświadczenia z pracy w kołach studenckich czy gazetach uniwersyteckich.

Polecamy:

Sylwia MachowskaSylwia Machowska
Źródło: Art. sponsorowany / Materiał dostarczony przez zleceniodawcę

Komentarze (1)    dodaj »

  • kaska

    Uważam, że najważniejsza jest praktyka. Sama aktualnie studiuje pr na wskz. Studiuje online bo zależało mi żeby w międzyczasie zdobywać doświadczenie. Bardzo sobie chwalę takie rozwiązanie bo mimo tego, że jestem jeszcze w trakcie studiów mam już spore doświadczenie, które uzupełni moje CV.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Zory.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.