W tym roku już po raz 319. w naszym mieście odbędzie się unikatowe Święto Ogniowe. Niestety, w związku z ograniczeniami nałożonymi w walce z epidemią koronawirusa, tegoroczne obchody nie będą tak uroczyste, jak do tej pory.
Geneza Święta Ogniowego sięga tragicznego pożaru z 11 maja 1702 roku, który strawił znaczną część miasta. Od tego czasu co roku, właśnie 11 maja, uliczkami żorskiej Starówki przechodzi tradycyjna procesja, rozświetlająca miasto blaskiem płonących pochodni. Zazwyczaj biorą w niej udział setki mieszkańców Żor oraz gości z innych miast. Jednak obecnie, w związku z epidemią COVID-19 i związanymi z nią ograniczeniami nie jest to możliwe.
Jest mi niezmiernie przykro, że nie możemy wszyscy razem pielęgnować pięknej tradycji Święta Ogniowego. Jednak z uwagi na naszej wspólne bezpieczeństwo proszę mieszkańców, by w tym roku nie brali udziału w mszy i procesji z okazji Święta Ogniowego - mówi Waldemar Socha,
Prezydent Miasta Żory. -
Zwracam się z prośbą do mieszkańców żorskiej Starówki, by 11 maja przyozdobili swoje okna oraz zapalili w nich świece lub inne światełka, by w ten sposób bezpiecznie uczcić Święto Ogniowe – dodaje Prezydent Żor.
Tegoroczne, wyjątkowo skromne obchody Święta Ogniowego, rozpocznie msza święta w kościele pw. św. św. Filipa i Jakuba w Żorach o godzinie 19:30. Ilość osób, które będą mogły wziąć udział w mszy będzie zależała od obowiązujących w tym dniu przepisów. Zachęcamy do oglądania mszy na żywo w Internecie, na stronie parafii www.filipjakub.pl.