Wczoraj do dyżurnego żorskiej Policji zadzwoniła zaniepokojona kobieta, która miała obawy o stan psychofizyczny sprawującego opiekę nad dzieckiem ojca.
Okazało się, że był on kompletnie pijany
Dzięki niezwłocznej interwencji mundurowych dziecko trafiło pod opiekę rodziny. Sprawcy grozi surowa kara.
W środę przed godziną 21:00 do oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Żorach zadzwoniła kobieta, która rozmawiała ze swoim mężem przez jeden z popularnych komunikatorów.
Podczas pobytu kobiety w szpitalu, mężczyzna miał zajmować się ich 2-letnią córką. Rozmowa małżeństwa przebiegała jednak w taki sposób, iż kobieta zaniepokoiła się stanem swojego męża, gdyż sposób jego wypowiedzi i zachowania sprawiał wrażenie, iż znajduje się on po alkoholu.
Nie czekając ani chwili policjanci udali się we wskazany przez matkę dziecka adres. Na miejscu zastali ojca sprawującego opiekę nad swoją córką. Po przebadaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu okazało się, że wynik tego padania był „powalający”. Mężczyzna wydmuchał prawie 3.5 promila alkoholu.
Na wniosek matki dziecko trafiło pod opiekę brata zgłaszającej
Skrajnie nieodpowiedzialnemu ojcowi grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Z uwagi na zbliżające się Święta Wielkanocne, wspólnie spędzany czas z najbliższymi, apelujemy, by spędzany był odpowiedzialnie i w spokojnej