Wiadomości z Żor

Mieszkańcy Żor mogą się leczyć i edukować w Śląskim Centrum Rehabilitacji i Prewencji

  • Dodano: 2021-08-10 08:00, aktualizacja: 2021-08-10 18:30

W Śląskim Centrum Rehabilitacji i Prewencji w Ustroniu realizowany jest „Program edukacji pacjenta”. W oddalonej o 45 km od Żor placówce ważną rolę odgrywają pielęgniarki, które nie tylko sprawują całodobową opiekę pielęgniarską nad pacjentami, wykonując typowe prace pielęgniarskie ale również prowadzą część edukacyjnych zajęć oraz nadzorują realizację przez pacjentów poszczególnych elementów programu.

Czego mogą spodziewać się mieszkańcy Żor podczas pobytu w placówce?

W tym ustrońskim szpitalu pielęgniarki sprawują całodobową opiekę nad 151 pacjentami, na trzech oddziałach rehabilitacyjnych oraz nad pacjentami ośrodków dziennych i poradni specjalistycznych. Nierzadko są to pacjenci wymagający pomocy w podstawowych czynnościach, borykający się z wieloma schorzeniami, niezagojonymi ranami, początkami cukrzycy. Czasami stan pacjenta tak się pogarsza że musi on przebywać na Sali Intensywnej Opieki Medycznej. Praca pielęgniarki wymaga wtedy wiedzy i doświadczenia w tym zakresie. Śląskie Centrum Rehabilitacji i Prewencji w Ustroniu choć mieści się w jednej z dawnych sanatoryjnych ustrońskich „piramid”, nie jest bynajmniej sanatorium lecz szpitalem z krwi i kości. To ważna informacja, gdyż część pacjentów przybywających tam na rehabilitacyjne leczenie sądzi, że jadą do placówki o charakterze sanatoryjnym. I na przykład dziwią się, że nie mogą za dopłatą zamieszkać w pokoju jednoosobowym oraz że zamiast spotkań towarzyskich, na które liczyli, będą edukacyjne spotkania, pogadanki lub wykłady w szpitalnej „Szkole zdrowia”.

Ponieważ zderzenie szpitalnej rzeczywistości z wizją pobytu w sanatorium bywa czasami bolesne dla pacjentów, warto uświadomić wszystkim osobom udającym się na rehabilitację do naszej placówki medycznej, że jesteśmy szpitalem i siłą rzeczy obowiązują u nas szpitalne reguły – mówi Czesław Kapała, p. o. dyrektora Śląskiego Centrum Rehabilitacji i Prewencji w Ustroniu.

Dodaje on, że słowo „prewencja” nieprzypadkowo znajduje się w nazwie kierowanej przez niego placówki. Z inicjatywy poprzedniego dyrektora, dr n. med. Zbigniewa Eysymontta, jest tam bowiem realizowany „Program edukacji pacjenta”.

W jego ramach nie tylko udzielamy pacjentom rad i wskazówek dotyczących zdrowego sposobu życia, właściwego odżywiania się czy zalecanych form aktywności fizycznej ale także informujemy o istocie choroby, na jaką pacjent cierpi. To ważna wiedza, a nie są rzadkością sytuacje, w których przyjeżdżający do nas na rehabilitację pacjent o swoich dolegliwościach wie tylko tyle, że jest chory na serce – mówi Barbara Pierchała, przełożona pielęgniarek w Śląskim Centrum Rehabilitacji i Prewencji w Ustroniu.

Barbara Pierchała wyjaśnia, że w praktyce edukacja pacjenta rozpoczyna się już w momencie przyjmowania chorego na pobyt rehabilitacyjny w ustrońskiej placówce. Bo dokonująca tej czynności pielęgniarka jednocześnie przeprowadza wywiad, który pokazuje edukacyjny deficyt danego pacjenta. Między innymi chodzi o to, czy pacjent ma orientację na temat swojej choroby, czy wie ile powinien prawidłowo ważyć, czy sprawdza poziom glukozy oraz cholesterolu itp.

Wywiad i karta edukacji pacjenta

To znaczy spotkania z lekarzem, dietetykiem i psychologiem, wykłady w ramach „Szkoły zdrowia” dotyczące różnych aspektów zdrowego życia i powrotu do aktywności. Pacjent na swojej karcie ma wypisane terminy tych spotkań, a pielęgniarki – oprócz prowadzenia części zajęć – nadzorują realizację programu. Co ciekawe, jego elementem jest wspieranie pacjentów w rzucaniu palenia. Polega to na przekonywaniu o szkodliwości nałogu i motywowaniu do jego rzucenia oraz na okresowych pomiarach wydychanego tlenku węgla, które demaskują zatwardziałych palaczy oficjalnie deklarujących się jako wolni od nałogu.

W naszym szpitalu, w małych, dwu, trzyosobowych grupkach, odbywają się także spotkania z pielęgniarkami omawiającymi czynniki choroby niedokrwiennej serca. Kameralność tych spotkań sprawia, że pacjenci z reguły chętnie mówią o swoich dolegliwościach czy zdrowotnych problemach. Wiedza ta jest potem wykorzystywana z pożytkiem dla pacjentów podczas porannych odpraw medycznych, w których uczestniczy cały zespół danego oddziału i gdzie można zwrócić uwagę na konkretne sprawy związane z poszczególnymi osobami – podkreśla Barbara Pierchała.

Dodajmy, że w Śląskim Centrum Rehabilitacji i Prewencji w Ustroniu pracują 32 pielęgniarki, a dużym plusem tej grupy jest to, że w razie potrzeby każda z nich potrafi zastąpić swoje koleżanki z innego oddziału czy poradni. Te kompetencje okazały się szczególnie przydatne podczas pandemii, gdy z powodu zakażeń i kwarantann szpitalny personel bywał mocno przerzedzony.
 

Iwona LupaIwona Lupa
Źródło: Śląskie Centrum Rehabilitacji i Prewencji

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Zory.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również