Wiadomości z Żor

Koty zarażają się COVID-19, śpiąc w łóżku właściciela

  • Dodano: 2021-07-07 08:15, aktualizacja: 2021-07-07 10:13

Ludzie chorujący na COVID-19 często zarażają swoje zwierzęta domowe, a najbardziej narażone na infekcję są koty śpiące w łóżku właściciela - ogłosili naukowcy z Kanady podczas trwającego właśnie Europejskiego Kongresu Mikrobiologii Klinicznej i Chorób Zakaźnych (ECCMID).

Wcześniejsze badania wykazały, że koty i psy mogą zarażać się COVID-19 od swoich opiekunów

Nie było jednak jasne, na ile są podatne na zachorowanie oraz co zwiększa ryzyko ich zakażenia. Tymczasem odpowiedzi na te pytania są ważne zarówno z punktu widzenia zdrowia publicznego, jak i zdrowia samych zwierząt.

Aby dowiedzieć się więcej, prof. Dorothee Bienzle z Wydziału Weterynarii University of Guelph w Ontario (Kanada) postanowiła przebadać koty i psy osób, które zachorowały na COVID-19: łącznie było to 48 kotów i 54 psy z 77 różnych gospodarstw domowych.

Wraz ze swoim zespołem profesor sprawdziła u wszystkich pupili poziom przeciwciał przeciwko COVID-19, są one bowiem oznaką przebytej infekcji. Z kolei właścicieli pytano m.in. o to, w jaki sposób wchodzą w interakcje ze swoimi zwierzętami: czy je regularnie głaszczą lub całują, pozwalają siedzieć na kolanach lub spać w łóżku. Pytano ich również, czy pozwalają swojemu zwierzęciu lizać się po twarzy i jak dużo czasu każdego dnia spędzają na bezpośredniej zabawie z pupilem.

Inne pytania dotyczyły tego, czy zwierzę zdradzało objawy jakiejkolwiek choroby w czasie, gdy ludzie mieli COVID-19 - i jakie te objawy były.

W ramach kontroli badaniu poddano także 75 psów i 75 kotów mieszkających w schroniskach dla bezdomnych zwierząt.

Okazało się, że 67 proc. (czyli 32 na 48) kotów oraz 43 proc. (23 z 54) psów miało pozytywny wynik testu na przeciwciała, co wskazuje, że przeszły COVID-19. Dla porównania - zaledwie 9 proc. psów i 3 proc. kotów ze schroniska miało taki wynik.

20 proc. (11 z 54) psów wykazywało wyraźne objawy infekcji, do których należały głównie brak energii i utrata apetytu. Niektóre zwierzęta miały też kaszel lub biegunkę, jednak wszystkie objawy były łagodne i szybko ustępowały.

27 proc. (13 z 48) kotów również miało symptomy choroby: katar i trudności w oddychaniu były wśród nich najczęstsze. Chociaż większość przypadków była łagodna, trzy były ciężkie.

Ilość czasu, jaki właściciel spędzał ze swoim psem, oraz rodzaj kontaktu, jaki w tym czasie mieli, nie wpływały na ryzyko zakażenia zwierzęcia.

Jednak koty, które spędzały więcej czasu ze swoimi opiekunami, wydawały się być bardziej narażone na infekcję. A koty, które spały w łóżku właściciela, najczęściej zapadały na COVID-19.

Autorzy badania twierdzą, że biologia kotów, w tym - ich receptory wirusowe, czyli swoiste zamki, które wirus otwiera, aby wejść do komórek - czynią je bardziej podatnymi na COVID-19 od psów. Poza tym koty znacznie częściej niż psy śpią w pobliżu twarzy właściciela, co zwiększa ich narażenie na wszelkie infekcje.

Prof. Bienzle dodaje też, że wyższy wskaźnik zarażenia wśród zwierząt mieszkających z właścicielami - od tych ze schronisk, w połączeniu z wynikami wcześniejszych badań genetycznych - sugeruje, iż najbardziej prawdopodobną drogą przenoszenia choroby jest droga z człowieka na zwierzę, a nie odwrotnie.

„Jeśli ktoś ma COVID-19, istnieje zaskakująco duże ryzyko, że przekaże chorobę swojemu zwierzęciu - tłumaczy autorka badania. - A koty, zwłaszcza te, które śpią w łóżku właściciela, wydają się być szczególnie narażone. Tak więc, jeśli ktoś ma COVID-19, radzę trzymać się z dala od swojego zwierzaka przez pewien czas, a już na pewno nie wpuszczać go do swojej sypialni”.

„Zalecałbym również nie dopuszczanie pupila w tym okresie do innych ludzi i zwierząt domowych - dodaje badaczka. - Bo chociaż dowody na to, że zwierzęta mogą przenosić wirusa na inne zwierzęta domowe, są ograniczone, nie można jeszcze tego wykluczyć. I podobnie: choć nie wykazano, aby zwierzęta domowe przekazywały wirusa z powrotem ludziom, nie możemy na razie całkowicie wykluczyć takiej możliwości”. (PAP)

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Zory.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również