W październiku do biura Rady Miasta trafił wniosek Adama Kurpasa w sprawie pozostawienia obowiązujących w 2022 roku stawek podatku od nieruchomości w nadchodzącym roku. Radni podczas listopadowej sesji nie zgodzili się na takie rozwiązanie.
Pod koniec października Rada Miasta Żory zdecydowała się na wprowadzenie nowych stawek podatku od nieruchomości na 2023 rok. Niestety, nie są to dobre wieści dla mieszkańców – wzrost kosztów jest znaczący, równy maksymalnej dopuszczalnej przez Ministra Finansów daninie. Mowa o górnych granicach stawek podatków i opłat lokalnych ujętych w obwieszczeniu resortu w sierpniu tego roku.
Podwyżka w większości przypadków będzie mocno odczuwalna, a najmocniej odczują ją właściciele budynków i lokali mieszkalnych, uiszczającym najczęściej płacony rodzaj podatku od nieruchomości. W 2023 roku trzeba będzie zapłacić o 12 procent więcej, gdyż stawka wzrośnie z 89 groszy do złotówki za metr kwadratowy. Stawki podatku od nieruchomości w 2023 roku podawaliśmy tutaj [LINK].
Przedstawiciele opozycyjnych ugrupowań politycznych w regionie nie zgadzają się jednak na takie obciążenia podatkowe wobec mieszkańców Żor. 13 października do biura Rady Miasta trafił wniosek Adama Kurpasa w sprawie pozostawienia obecnie obowiązujących stawek podatku od nieruchomości w nadchodzącym roku. Pismo zostało rozpatrzone dopiero przed listopadową sesją Rady Miasta przez Komisję Wniosków, Skarg i Petycji Rady Miasta, która wydała pozytywną ocenę, przychylając się do argumentacji wnioskodawcy.
Oczywiście Rada Miasta nie musi jej uchwalać. Radni mogą być przeciwko [...]. W projekcie uchwały z dnia 27 września 2022 r. Rady Miasta Żory w sprawie podatku od nieruchomości założono maksymalny wzrost stawek podatku od nieruchomości, tj. wzrost o 11,8 proc. Rok 2022 jest rokiem najwyższej od kilkudziesięciu lat inflacji. Polakom, w tym także mieszkańcom Żor, żyje się z miesiąca na miesiąc coraz trudniej. Szalejące ceny energii elektrycznej, paliwa, ogrzewania, żywności i wielu innych dóbr, dają się we znaki zdecydowanej większości żorskich rodzin – wyjaśniał przed sesją RM Żory Adam Kurpas.
Podwyżka stawek podatku od nieruchomości na rok 2023 sprawi, że mieszkańcy Żor wg planów wpłacą do budżetu Żor ponad 5 milionów złotych więcej w roku 2023 niż w roku obecnym.
Te dodatkowe 5 milionów złotych można zaoszczędzić na inne sposoby. Można zrezygnować z niektórych inwestycji, które nie rzutują bezpośrednio na bezpieczeństwo mieszkańców. W tym roku Miasto Żory remontuje fontannę na żorskim rynku za prawie 4 miliony złotych. Ta inwestycja nie jest dla miasta niezbędna, zwłaszcza w tych trudnych dla nas wszystkich czasach. Dlatego w roku 2023 można zrezygnować z tego typu inwestycji a skupić się głównie na tym, co jest dla mieszkańców najważniejsze, tj. m.in. na budowie i remoncie dróg, chodników, utrzymaniu żłobków, przedszkoli czy szkół, itp. Ponadto można wstrzymać wydawanie Kuriera Żorskiego, czasowo ograniczyć wydawanie tak dużych środków finansowych na szeroko pojętą kulturę czy promocję miasta – proponował wnioskodawca.
Lider Ruchu Narodowego w regionie przypomniał też, że jeszcze przed październikową sesją Rady Miasta – kiedy uchwalono zmiany w podatkach lokalnych – Jarosław Wieczorek poinformował o przeznaczeniu rządowego wsparcia dla samorządów z województwa śląskiego, z czego Żory mają otrzymać w tym roku prawie 16 milionów złotych, które będą wydatkowane również w przyszłym roku.
Te dodatkowe środki stanowić będą dochód budżetu Żor, co jest kolejnym powodem, by w tych trudnych czasach nie drenować kieszeni mieszkańców naszego Miasta tak wysoką podwyżką podatków – dodał.
W 2023 roku maksymalne stawki podatku od nieruchomości. Wniosek Adama Kurpasa w koszu
Radni podczas posiedzenia w listopadzie podtrzymali swoją decyzję sprzed miesiąca i odrzucając wniosek Adama Kurpasa potwierdzili po raz drugi uchwalone stawki podatku od nieruchomości na 2023 rok. Rada Miasta nie podzieliła rekomendacji Komisji Skarg, Wniosków i Petycji.
Rada Miasta Żory uznała bowiem zasadność argumentacji prezydenta miasta, który wskazał, że z uwagi na wysoką inflację, bardzo duże wzrosty cen nośników energii oraz planowany o ok. 170 proc. wzrost cen energii elektrycznej nie należy uwzględniać [wskazanego – przyp. red] wniosku – czytamy w uzasadnieniu uchwały.
Przewodniczący Rady Miasta przekonuje, że podatek od nieruchomości jest jedynym stabilnym źródłem dochodów własnych gminy, z których realizowane są wydatki budżetowe.
Rada Miasta zwróciła uwagę, że w 2021 roku udział podatku od nieruchomości w podstawowych dochodach podatkowych miasta (w części gminnej) wynosił 33,07 proc., udział podatku od nieruchomości w dochodach z podatków lokalnych realizowanych przez gminny organ podatkowy wynosił 96,93 proc. Utrzymanie stawek maksymalnych w podatku od nieruchomości ma uzasadnienie przy malejących dochodach z tytułu udziałów we wpływach w podatku dochodowym od osób fizycznych – argumentują radni.
Spadek wpływów z PIT rok do roku jest spory – w 2021 roku do budżetu miasta trafiło z tego tytułu 107 491 416 złotych, a w tym roku 91 793 685 złotych (czyli o 14,6 proc. mniej).
- Stosując stawki z 2022 roku wpływy z podatku od nieruchomości wyniosłyby ok. 51,8 mln złotych, a stosując stawki maksymalne przyjęte przez Radę Miasta na 2023 rok wpływy [Ś] wyniosą ok. 56,1 mln złotych. Różnica w dochodach wyniesie ok. 4,3 mln złotych, a dla budżetu gminy wpływy z tytułu podatków od nieruchomości są znaczącą pozycją w dochodach – wyjaśnia Piotr Kosztyła.
Za odrzuceniem wniosku zagłosowało 17 radnych, 2 wstrzymało się od głosu, a brak głosu wyraziło dwoje radnych.