Za kradzież portfela wraz z dokumentami i pieniędzmi odpowie 24-letni pracownik firmy remontowej, który w nocy okradł 31-letnią kobietę. Złodziej przyłapany został niemalże na gorącym uczynku, kiedy łup tkwił w jego nogawce.
24-latek usłyszał już zarzuty, teraz grozi mu do 5 lat więzienia
Do zdarzenia doszło dzisiaj w nocy na terenie jednego z miejscowych marketów. Podczas, gdy ekipa budowlana prowadziła prace remontowe, a pozostali pracownicy byli zajęci swoimi zadaniami jeden z mężczyzn zatrudnionych w zewnętrznej firmie zakradł się do szatni i ukradł 31-letniej kobiecie portfel wraz z dokumentami, kartami płatniczymi i pieniędzmi.
Kiedy ta zorientowała się, że została okradziona wszczęła alarm i wszyscy obecni w zamkniętym markecie zostali poddani kontroli. Wówczas okazało się, że jej portfel tkwi w nogawce 24-letniego budowlańca.
Mężczyzna został zatrzymany przez wezwanych na miejsce policjantów i doprowadzony do komendy. 24-latek dzisiaj usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Za kradzież portfela grozi mu do 5 lat więzienia.