Tonik do twarzy przez wiele lat był niedoceniany i uważany za zbędny w pielęgnacji. Być może byłoby tak do dzisiaj, gdyby nie Koreanki, które swoimi wielostopniowymi rytuałami przywróciły go do łask. I bardzo dobrze, bo pełni bardzo ważną funkcję, jeśli chodzi o mechanizmy obronne skóry.
Tonik należy do kosmetyków chyba najczęściej pomijanych w codziennym dbaniu o urodę. Wiele osób utożsamia go z oczyszczaniem twarzy i w związku z tym uznaje, że jest zbędny. Bo po co aplikować go na skórę, skoro w ramach demakijażu przemywamy cerę płynem micelarnym, a potem myjemy jeszcze pianką lub żelem? Tymczasem tonik odgrywa zupełnie inną i naprawdę istotną rolę. Jaką?
Tonik do twarzy – dlaczego należy go używać?
Jak sama nazwa wskazuj tonik ma... tonizować. To oznacza, że jego zadaniem jest przywrócenie cerze naturalnego kwaśnego pH, które chwilowo traci pod wpływem różnych procedur myjących. Woda oraz kosmetyki oczyszczające zmieniają odczyn tkanki na zasadowy, tym samym osłabiając barierę ochronną skóry. Nic by się nie stało, gdyby doszło do tego raz, ale przecież przemywamy twarz codziennie. W ten sposób zakłócamy równowagę mikrobiologiczną naskórka, a to przyczynia się z kolei do podrażnień, rozwoju bakterii i pogorszenia się stanu cery.
Zatem jak prawidłowo stosować tonik? Co najmniej dwa razy dziennie. O poranku świetnie odświeży twarz po nocy i zetrze z niej resztki potu, kurzu i sebum, przy okazji ładnie ją rozświetlając. Wieczorem wetrzyj go w skórę zaraz po użyciu preparatu oczyszczającego – góra po 30 sekundach, zanim woda wyparuje z naskórka. Następnie nałóż ulubiony krem nawilżający, a jeśli masz jakieś konkretne problemy skórne, to wcześniej także odpowiednie serum.
Tonik do twarzy – zalety
Tonik ma także inne plusy, pełni przykładowo funkcję złuszczającą. I to nie tylko wtedy, gdy ma w składzie kwasy (np. salicylowy czy glikolowy – idealne do cery tłustej i trądzikowej). Co prawda preparaty tego typu można wklepywać w twarz bezpośrednio palcami, zwłaszcza gdy mają formę mgiełki, jednak o wiele lepiej użyć do tego celu płatka do demakijażu (w wersji eko oczywiście wielorazowego), ponieważ pocieranie nim zadziała na martwy naskórek niczym mikropeeling.
Warto wiedzieć, że toniki są w pełni bezpieczne, ponieważ w głównej mierze bazują na wodzie. Uzupełnia się je składnikami aktywnymi w mniejszym stężeniu, dzięki czemu wspomagają różnego rodzaju kuracje.
Przykładowo te do cery suchej zawierają najczęściej substancje nawilżające i regenerujące: pantenol, mocznik, glicerynę, alantoinę czy kwas hialuronowy. Do cery tłustej i trądzikowej – oczyszczające, matujące i jednocześnie eksfoliujące: wspomniane wyżej kwasy (glikolowy, salicylowy, mlekowy), ale też cynk, siarkę, zieloną glinkę oraz komponenty łagodzące, w tym nagietek, szałwię, ekstrakt z ogórka. Cerze wrażliwej przydadzą się z kolei: aloes, rumianek, algi morskie czy woda różana.