Wiadomości z Żor

Mała rzecz - wielki problem

  • Dodano: 2017-10-12 08:45, aktualizacja: 2017-10-12 08:50

Smoczek dla dziecka to jeden z tych przedmiotów, które budzą wiele emocji w dyskusjach na temat tego, czy stosować, jak odzwyczajać i jaki wpływ ma (bądź właśnie nie) na zgryz, mowę czy też ogólny rozwój. Ile dzieci, tyle teorii, a rodzice chętnie uparcie trzymają się swojej własnej. Nie do podważenia jest fakt, że noworodek ma potrzebę ssania i jest to dla niego ogromna przyjemność. Niektórym dzieciom wystarczy pierś i zaspokajają wszystkie swoje wymagania, na spokojnie zasypiają i nawet w gorszych momentach smoczek ich po prostu nie interesuje. Inne dzieci uwielbiają „pocieszyciela” i mogłyby stale mieć go w buzi, a gdy boli, nie można zasnąć czy też brakuje mamy, to smoczek jest niezastąpiony.


Wady i zalety
Jak podkreślają specjaliści na http://mamaluch.pl/smoczek-najlepszy-przyjaciel-niemowlaka/ wszystkie dzieci rodzą się z odruchem ssania, ponieważ właśnie ta czynność pozwala na zdobywanie pokarmu, ale również zaspokajają potrzebę bliskości, bezpieczeństwa oraz ciepła. Stąd też wielka moda i zalecenia, by jak najdłużej karmić piersią. Stąd również wynika popularność smoczków, które mają potrzebę ssania zaspokoić w momencie, kiedy maluch nie je. Jak każde rozwiązanie, które nie zostało wymyślone przez naturę, także to ma swoje plusy i minusy. Przeciwnicy smoczków przekonują o ich negatywnym wpływie na zgryz oraz podkreślają problem tego, jak odzwyczaić dziecko od smoczka. I nie do końca są to mity. Faktycznie ten podstawowy w wielu domach element wyprawki może wpłynąć negatywnie na zgryz i zęby dziecka, ale wcale nie musi. Dużo zależy w tym momencie i od predyspozycji, jak i od tego, w jakim okresie odstawimy dziecku smoczek. Na dobrą sprawę powinno się to zrobić jeszcze przed wyrzynaniem się mleczaków. Niektórzy rodzice sięgają po specjalne smoczki, które mają anatomiczny kształt przypominający kobiecą brodawkę. Nawet w takich wypadkach specjaliści zalecają, by były one w ustach dzieci jak najrzadziej i jak najkrócej.
 

Zgubne przyzwyczajenie
Smoczek dla dziecka jest synonimem przyjemności, z której trudno zrezygnować. Specjaliści podkreślają również, że ze względu na kształt, który pomimo starań może tylko przypominać kobiecą brodawkę, zdarza się, że zaburza technikę ssania piersi. Wtedy warto przemyśleć, jak oduczyć dziecko od smoczka. Z drugiej strony ten mały gadżet ma swoich zwolenników. Dla wielu rodziców smoczek to jedyna i ostatnia deska ratunku, która pozwala uspokoić lub też umożliwia zasypianie płacącemu i marudzącemu maluchowi. Nic bowiem tak dobrze nie działa na malucha jak zaspokojenie odruchu ssania. Idealny smoczek będzie układał się w buzi jak najbardziej przypominając kobiecą pierś. Co istotne, warto pamiętać o naturalnej pozycji języka podczas ssania, a to można uzyskać, kupując smoczek, który jest z jednej strony spłaszczony. Tarcza natomiast nie powinna zasłaniać noska.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Zory.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.