Wczoraj przed południem do szpitala trafiła matka z dwójką małych dzieci, których w mieszkaniu zaatakował niebezpieczny czad.
Na miejscu interweniowali strażacy i policjanci. Wstępne ustalenia wskazują na to, że przyczyną nagromadzenia się tlenku węgla był wadliwie działający piecyk.
Do zdarzenia doszło wczoraj po 10.00 na osiedlu Korfantego. Policjanci, którzy interweniowali w mieszkaniu wstępnie ustalili, że do podtrucia tlenkiem węgla doszło podczas kąpieli. Matka kąpała właśnie 2-letnią córkę, gdy dziecko zaczęło mdleć. Natychmiast zabrała ją z łazienki i wezwała pogotowie.
Strażacy, którzy również przybyli na miejsce stwierdzili, że faktycznie w mieszkaniu nagromadził się śmiercionośny czad. Razem z wezwanym kominiarzem wstępnie ustalili, że to wina wadliwie działającego piecyka gazowego.
Matka wraz z 2-letnią córką i 6-cio miesięcznym synkiem trafiła na obserwację do szpitala, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
