Za znieważenie interweniujących policjantów odpowie 72-letni mieszkaniec powiatu gliwickiego, który pozostawił przed sklepem psa.
Mężczyzna przywiązał zwierzę do zderzaka samochodu i sam poszedł na zakupy.
Losem czworonoga zainteresowali się inni klienci, którzy zadzwonili na numer alarmowy
Wczoraj po godzinie 14.00 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o przywiązanym do zderzaka psie. Zwierzę według relacji zgłaszjącego miało zaczepiać inne osoby i przebywać od pewnego czasu na parkingu przed centrum handlowym. Kiedy na miejscu pojawił się patrol potwierdził zgłoszenie, a w miejscu wskazanym przez zgłaszającego zauważył średniej wielkości czworonoga, przywiązanego na dłuższej lince do zderzaka pojazdu.
Policjanci postanowili chwilę zaczekać na właściciela, jednak gdy ten nie powracał zwrócili się o pomoc do personelu sklepu, gdzie przez megafon poproszono go o szybki powrót na parking. Mężczyzna przy samochodzie pojawił się ok. godziny później, był oburzony całą sytuacją i zaczął używać wulgaryzmów. Odmówił także przyjęcia mandatu, a nadto znieważył interweniujących policjantów.
Przypominamy, że na właścicielu, czy faktycznym opiekunie zwierzęcia spoczywa szereg ustawowych obowiązków. Jednym z nich jest m.in. zachowanie środków ostrożności przy trzymaniu psa. Przedmiotem ochrony w tym konkretnym przypadku jest bezpieczeństwo osób i mienia, a także innych zwierząt. Zatem, jesli ktoś tych środków nie zachowuje naraża się na odpowiedzialność karną.
Mężczyzna za znieważenie policjantów wkrótce usłyszy zarzuty i stanie przed sądem. Za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu czworonoga grozi mu z kolei kara ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo kara nagany.