W ostatnich latach wiele się mówi o kontraktach CFD, czyli na różnice kursowe. Czym właściwie są CFD i jak można nimi handlować?
CFD (z ang. Contract for Difference) utworzono w Londynie na początku lat 90. ubiegłego wieku. Głównym założeniem utworzenia tego rodzaju transakcji była możliwość obejścia opłaty skarbowej (stamp duty) i użycie tego typu kontraktów jako funduszy hedgingowych. Pod koniec lat 90. wprowadzono je do handlu detalicznego i szybko nastąpiła ich popularyzacja - najpierw w Wielkiej Brytanii, później w innych krajach. Było to możliwe dzięki innnowacyjnym platformom tradingowym online. Za sprawną popularyzację kontraktów CFD na globalnych rynkach odpowiadają firmy Gerrard & National Intercommodities, IG Markets oraz CMC Markets.
Kontrakty CFD szybko wymknęły się ramom tradycyjnej giełdy i ich miejscem obrotu obecnie jest rynek nieregulowany (OTC). Być może słowo “nieregulowany” nie brzmi profesjonalnie, ale nie należy mieć żadnych związanych z tym obaw - rynek OTC podlega ścisłemu nadzorowi instytucji finansowych i sądów w poszczególnych krajach, a każdy broker CFD powinien informować klientów, jaka instytucja pełni nad nim kontrolę i gwarantuje ochronę ich portfela inwestycyjnego.
Dzięki kontraktom CFD można handlować niemalże wszystkim. Choć znaczącą częścią rynku OTC są waluty (Forex), to w CFD można też obracać akcjami największych światowych spółek (np. Microsoft czy Coca Cola), indeksami, obligacjami, rozmaitymi towarami i surowcami. Te dwie ostatnie grupy to całkiem imponująca lista. Są na niej metale takie jak złoto, srebro, platyna, miedź czy ołów; ropa naftowa; gaz, olej opałowy, drewno; zboża (kukurydza, soja, pszenica i inne); papier, bawełna; kakao, kawa, a nawet sok pomrańczowy i bydło - a to tylko te najpopularniejsze.
Kontrakty CFD są dostępne w wielu krajach, m. in. w Szwajcarii, Holandii, Wielkiej Brytanii, we Włoszech, Francji, Niemczech, Luksemburgu, Szwecji, Norwegii, Polsce, Hiszpanii, Kanadzie, Nowej Zelandii, Australii, Japonii czy Singapurze.
W Polsce kontrakty te powoli cieszą się coraz większym zainteresowaniem ze strony inwestorów. Oprócz braku opłaty skarbowej mają inne ciekawe cechy, takie jak możliwość lewarowania oraz niskie koszty transakcyjne, handel niemal 24 godziny na dobę, czy brak ustalonej odgórnie daty zamknięcia. Ta ostatnia cecha sprawia, że CFD są bardzo elastyczne i przez to atrakcyjne dla wymagających traderów. Zresztą, są atrakcyjne nie tylko dla nich, ale także dla mniej zamożnych przedsiębiorców, z powodu niskich kosztów transakcyjnych. Wysokość kosztów jest związana z lewarowaniem. Lewar, czyli dźwignia finansowa, to rozwiązanie pozwalające wejść na rynek i zacząć transakcję nie tylko z grubym portfelem. Przykładowo, jeśli przedsiębiorca chce otworzyć pozycję zaczynając od kwoty 500 złotych, a zastosuje dźwignię 1:20, to w efekcie może zarobić nawet 10 000 złotych. Może - nie znaczy, że na pewno zarobi. Lewarowanie ma to do siebie, że jest ryzykowne. Nawet doświadczony inwestor nie jest w stanie zawsze przewidzieć ruchów aktywów na rynku. A rynki nigdy nie śpią i ceny aktywów ciągle są w ruchu. Jeśli rynek obróci się przeciwko nam, pojawia się ryzyko strat finansowych - im wyższy lewar zastosowaliśmy, tym większe ryzyko strat. Każdy dobry broker CFD i Forex powinien wyraźnie podkreślac istniejące ryzyko transakcji CFD i powiadamiać o nim swoich klientów na swojej stronie www.
W naszym kraju sprawnie funkcjonuje wielu brokerów CFD. Wystarczy wyszukać ich w sieci i pojawia się całkiem imponująca lista firm brokerskich. ich oferta często jest bardzo zbliżona do siebie, ale są też spore różnice np. w ilości par walutowych czy akcji, albo w wysokości spreadów. Początkującym traderom niełatwo dokonać wyboru właściwego brokera. Kierują się zwykle opinią zaprawionych inwestorów. Wybierając brokera warto też zwrócić uwagę , na ile jego konto demo (darmowe konto służące do nauki jak inwestować) jest podobne do rzeczywistego konta tego samego brokera.
Godnym polecenia brokerem jest wspomniana firma CMC Markets, która oferuje ponad 300 par walutowych i sporo interesujących akcji oraz atrakcyjne koszty transakcyjne, a poza tym wielokrotnie była nagradzana za znakomitą obsługę klienta i zaawansowaną technologicznie platformę transakcyjną.
Kontrakty CFD to interesująca alternatywa dla tradycyjnego inwestowania w waluty, akcje czy towary. Kontrakty te prężnie rozwijają się na całym świecie I cieszą sie coraz większą popularnością. Wygląda na to, że mają przed sobą nieźle zapowiadającą się przyszłość.
Ale aby się o tym samemu przekonać – trzeba założyć konto i zacząć inwestować w CFD …