Ponad dwa tygodnie minęło od zaginięcia 16-letniej Lucrecii Gembalczyk. Dziewczyna wyszła z mieszkania babci i ślad po niej zaginął. Żorska policja prosi o pomoc. Nastolatki szuka rodzina.
Choć minęły już dwa tygodnie od zaginięcia nastolatki z Żor to dziewczyna wciąż nie skontaktowała się z rodziną. 16-letnia Lucrecia Gembalczyk zaginęła w nocy z 2 na 3 sierpnia. Dziewczyna ostatni raz była widziana w Żorach.
Rodzina potwierdza, że nastolatka wyszła z mieszkania babci przy ulicy Młyńskiej w Żorach, w którym od pewnego czasu mieszkała. Nie ma przy sobie telefonu komórkowego.
Zaginiona Lucrecia Gembalczyk wciąż nie skontaktowała się z rodziną
Zaginiona do tej pory nie wróciła do domu, ani nie skontaktowała się z rodziną. Nie wiadomo, co w chwili zaginięcia miała na sobie Lucrecia. Zabrała ze sobą torbę podróżną marki Guess, kilka rzeczy do przebrania się i podręczną saszetkę.
Profil "Zaginieni przed laty" na Facebooku podał rysopis dziewczyny:
- wzrost 170cm,
- włosy długie, ciemne (ombre)
- oczy ciemne,
- szczupła budowa ciała,
- blizny na rękach (obu nadgarstkach), brzuchu i lewej nodze po samookaleczeniu
Zaginięcie 16-latki zostało zgłoszone funkcjonariuszom KMP Żory. Policjanci prowadzą w tej sprawie śledztwo.
Każdy osoba, która posiada jakiekolwiek informacji o zaginionej dziewczynie, ma z nią kontakt lub zna miejsce jej możliwego pobytu jest proszona o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Żorach (tel. 47 855 32 00 lub z dzwoniąc na numer alarmowy 112.