Korzystanie z kredytów jest podstawową, powszechną formą finansowania inwestycji we współczesnym świecie. W praktyce każda większa inwestycja powstaje dzięki finansowaniu dłużnemu (w formie kredytu lub emisji obligacji).
Wszystkie fabryki, które w ostatnich latach zostały zbudowane w Żorach, były finansowane kredytami. Dzięki kredytom powstały wszystkie bloki, w których mieszka większość żorzan. Prawie wyłącznie w drodze zaciągania kredytów hipotecznych w Żorach buduje się rocznie setki nowych domów jednorodzinnych i kupuje się mieszkania. Tylko, że w przypadku osób fizycznych zaciągane kredyty są wielokrotnie większe niż ich roczne dochody, a w przypadku Miasta Żory aktualna suma wszystkich kredytów i pożyczek równa się kilkumiesięcznym jego dochodom:
Aktualny stan zadłużenia miasta to 157 mln zł
Dochody budżetu Miasta za okres styczeń-czerwiec 2018 r. to 168 mln zł
W ostatnich 14 latach suma wszystkich wydatków Miasta wyniosła 3 mld 353 mln zł, z tego inwestycje pochłonęły 770 mln zł. Z kolei inwestycje były finansowane z dochodów własnych w wysokości 441 mln, z pozyskanych dotacji unijnych i krajowych w wysokości 220 mln zł i w wysokości 109 mln z kredytów i pożyczek. Jak widać kredyty i pożyczki miały niewielki udział w całości wydatków inwestycyjnych. Obecnie zaciągane są głównie pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, gdyż jest to przejaw gospodarności – 40 % z sumy pożyczki może być umorzone.
Kredyty w gospodarce bierze się po to, a zwiększyć dochody w przyszłości. Czy Żorom się to udało? W 2005 roku dochody miasta wynosiły 113 mln zł. W 2018 wyniosą co najmniej 340 mln zł.
Aktualne zadłużenie Żor na jednego mieszkańca wynosi około 2,5 tys. zł.
Aktualne zadłużenie Państwa, przypadające na każdego mieszkańca Polski, wynosi 26 tys. zł.