Ślonsko godka jest czymś wyjątkowym i niepowtarzalnym. Wiecznie żywa i ostatnimi czasy coraz bardziej popularna, jest stale używana w śląskich domach. Istnieją jednak słowa, które szczególnie zapadają w pamięć – często posiadają wiele znaczeń i osobliwe brzmienie.
Oto lista najdziwniejszych słów w gwarze śląskiej!
- AJNFACHOWY
Jest to jedno z najpopularniejszych słów w gwarze. Oznacza coś zwyczajnego, byle jak wykonanego... zwyczajną tandetę. Często używa się go, aby okazać czemuś nieskrywaną pogardę.
- FANDZOLIĆ
Przechodząc ulicami miast z Górnego Śląska, często można usłyszeć zwrot „Niy fandzol!”. Czym jest „fandzolenie”? Gadaniem od rzeczy, opowiadaniem niestworzonych historii, w które ciężko dać wiarę. Może chodzić również o wypowiedź nielogiczną i niepoukładaną, pełną nieścisłości i luk.
- ŁONACZYĆ
To słowo może zastąpić właściwie każdy istniejący czasownik. Często, gdy chcemy coś szybko powiedzieć i zabraknie nam odpowiedniej czynności, możemy wstawić właśnie słowo „łonaczyć”. Często nazywa się je „jokerem” wśród słów – może zastąpić wszystko niczym joker w kartach.
- CIUĆMOK
Każdy z nas zna przynajmniej jednego ciućmoka. Tym mianem określa się osobę niezdarną, nieporadną, ale bardzo sympatyczną. Rzadko używa się go w znaczeniu pejoratywnym. Jako synonimu możemy użyć słowa „boroczek”, które również nie jest negatywnie nacechowane.
- SZMATERLOK
Dla reszty Polski motylek, dla Ślązaków właśnie „szmaterlok”. Etymologia tego słowa ma swoje korzenie w języku niemieckim, jednak znacznie różni się od swego odpowiednika w tym języku. „Szmaterlok” jest prawdopodobnie jednym z najbardziej śląskich słów, jakie istnieją.
- ŻDŻADŁO
Trzeba przyznać, że nawet część mieszkańców Górnego Śląska nie ma pojęcia, czym jest „żdżadło”. Ten atrybut każdej kobiety ma naprawdę wyjątkową nazwę, która ma swoje korzenie w języku prasłowiańskim. Naprawdę ciężko jest skojarzyć lustro z czymś tak wymyślnym jak „żdżadło”!
- ERBNOŃĆ
To odpowiednik polskiego słowa „odziedziczyć”. Odnosi się zarówno do rzeczy materialnych, jak spadek, lub cech charakteru czy zwyczajów. Oznacza również „dostać coś przypadkiem, niespodziewanie”.
- PRZAĆ
Zdecydowanie najpiękniejszym zdaniem, jakie można usłyszeć na Górnym Śląsku, jest „Jo ci przaja!”. Czasownik „przać” oznacza „kochać”. Wyraz ten pochodzi od dobrze znanego nam słowa „sprzyjać”.
- GIBAĆ
Słowo „gibać” nie ma po śląsku zbyt wiele wspólnego z wygibasami. Oznacza „spieszyć się, pędzić”. W naszej rzeczywistości, kiedy wszyscy gdzieś się spieszymy, jest jak najbardziej na czasie.
- GYNSI PYMPEK
To zdecydowanie jedno z najdziwniejszych słów w gwarze śląskiej. Gynsi pympek to doskonale nam znana „stokrotka”, która pięknie ozdabia łąki w całej Polsce. Ten niepozorny kwiat ma wyjątkowo dziwne miano na Śląsku, jednak gwarantuje ono, że łatwo się o stokrotce nie zapomni!
A wy? Jakie jest wasze ulubione słowo w gwarze śląskiej? Podzielcie się nimi w komentarzach!