Mundurowi otrzymali nietypowe zgłoszenie od mieszkańca ulicy Błękitnej. Około północy nieznana osoba miała świecić latarką po oknach zgłaszającemu. Patrol natychmiastowo zjawił się na miejscu, a chwilę później zatrzymał poszukiwanego mężczyznę.
Żorzanina zaniepokoiło wpadające przez okno światło latarki
Około północy z czwartku na piątek stróże prawa otrzymali wezwanie od mieszkańca ulicy Błękitnej, któremu ktoś świecił po oknach światłem latarki. Intruz ten miał później odjechać samochodem w kierunku lasu.
Policjanci błyskawicznie zjawili się na miejscu i w rejonie sąsiadującej posesji zauważyli „kręcącego się” przy jednym z samochodów mężczyznę. Nie potrafił logicznie wyjaśnić, co w tym miejscu robi o tak późnej porze. Dla mężczyzny sytuacja ta miała swoje konsekwencje.
Mundurowi ustalili podczas legitymowania, że 29-latek miał nakaz aresztowania wydany przez sąd, związany z wcześniejszymi wyrokami za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna trafił za kratki, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące.
- Apelujemy do mieszkańców o czujność i zgłaszanie wszelkich podejrzanych sytuacji. Dzięki współpracy możemy skutecznie reagować i eliminować zagrożenia - przekazują policjanci.