Pracownicy jednego ze sklepów w dzielnicy Kleszczówka wezwali miejscowych policjantów. Przy kasie pojawił się mały chłopiec z wypełnionym koszykiem, który nie miał pieniędzy, by zapłacić za zakupy. Na szczęście mundurowi szybko odszukali mamę malucha, która, jak się okazało, próbowała na własną rękę odnaleźć syna.
5 grudnia po 18.00 na numer alarmowy dotarło zgłoszenie o małym chłopcu bez opieki, który pojawił się w sklepie w dzielnicy Kleszczówka. Z przekazanej informacji wynikało, że dziecko z wypełnionym koszykiem podeszło do kasy twierdząc, że przyszło zrobić zakupy. Maluch nie miał pieniędzy i był zupełnie sam. Na szczęście jego losem przejęli się sprzedawcy i zaalarmowali stróżów prawa.
Policjanci, którzy zostali wysłani na miejsce, szybko ustalili kim jest matka chłopca i odnaleźli kobietę. Podczas rozmowy wyjaśniła ona, że wcześniej przyszła razem z synem do sklepu, lecz w pewnej chwili, wykorzystując jej nieuwagę, dziecko opuściło sklep i poszło w nieznanym kierunku. Matka na własną rękę próbowała znaleźć chłopca, jednak bez skutku.
Na szczęście 6-latek cały i zdrowy wrócił do domu, a policjanci wyjaśniają teraz okoliczności wczorajszego zdarzenia. Jeśli okaże się, że matka chłopca zaniedbała swoje obowiązki rodzicielskie, sprawa zostanie skierowana do sądu rodzinnego.