W miniony wtorek w Żorach, w rejonie skrzyżowania ulic Wodociągowej i Rybnickiej, doszło do bardzo groźnego wypadku drogowego. 12-letni rowerzysta wjechał wprost pod koła skręcającego samochodu ciężarowego. Na szczęście, dzięki założonemu kaskowi i małej prędkości, chłopiec nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Przebieg zdarzenia
Do incydentu doszło około godziny 13:30. O zdarzeniu powiadomił policję kierowca ciężarówki marki DAF, który niezwłocznie zatrzymał pojazd. Z ustaleń mundurowych wynika, że 12-letni rowerzysta, który nie zachował ostrożności, wjechał wprost pod koła skręcającego samochodu. Kierowca ciężarówki zatrzymał się wcześniej przed znakiem „STOP” i rozpoczął manewr skrętu w lewo na ulicę Rybnicką. W tym momencie doszło do zderzenia z chłopcem jadącym chodnikiem.
Na szczęście brak poważnych obrażeń
Zdarzenie wyglądało bardzo groźnie – rower został uszkodzony, a chłopiec upadł tuż obok przedniego koła ciężarówki. Na miejsce wezwano Zespół Pogotowia Ratunkowego, który po przebadaniu dziecka stwierdził, że nie odniósł ono obrażeń wymagających hospitalizacji. Chłopiec został przekazany pod opiekę matki.
Kask ratuje życie – apel do rodziców
Kluczową rolę w tej sytuacji odegrał kask rowerowy, który chłopiec miał prawidłowo założony. To właśnie kask najprawdopodobniej uchronił go przed poważnymi obrażeniami, które mogłyby zakończyć się tragicznie.
Edukacja i odpowiedzialność – apel o bezpieczeństwo
To zdarzenie pokazuje, jak niewiele dzieli nas od tragedii. Z tego powodu tak ważna jest edukacja dzieci w zakresie bezpieczeństwa i stosowania środków ochrony, takich jak kaski rowerowe. Apelujemy do rodziców i opiekunów, aby regularnie przypominali dzieciom o zasadach bezpiecznego poruszania się po drogach. Chwila nieuwagi, szczególnie w konfrontacji z dużymi pojazdami, może mieć dramatyczne skutki.
Dbajmy wspólnie o bezpieczeństwo najmłodszych uczestników ruchu drogowego – poprzez edukację, dobry przykład i właściwe wyposażenie ochronne.