Pochodząca z Żor lekkoatletka wywalczyła wicemistrzostwo Europy w biegu na 60 metrów. Mistrzostwa Europy odbyły się w Stambule. Dla zawodniczki to trzeci medal HME w karierze sportowej.
Mistrzostwa Europy dla Ewy Swobody okazały się wyjątkowo udane – lekkoatletka pokazała swoje umiejętności nie tylko w eliminacjach, a także w półfinale. Start na początku nie należał do łatwych – w biegu eliminacyjnym uskarżała się na ból brzucha, jednak krople żołądkowe pomogły.
Bez większych problemów przebrnęła przez półfinał, a w finale linię mety przekroczyła z czasem 7.09. Najlepsza na mecie Mujinga Kambundji reprezentująca Szwajcarię ustanowiła nowy rekord mistrzostw z wynikiem 7.00. Trzecia na mecie była Brytyjka Daryll Neita z czasem 7.12.
To trzeci medal dla pochodzącej z Żor sprinterki w halowej imprezie tej rangi – poprzednie zdobyła w 2017 roku w Belgradzie (złoty krążek) i Glasgow w 2019 roku (srebro). W przypadku zawodniczki AZS-AWF problemem był koronawirus, który wykluczył ją dwa lata temu z walki o złoto w Toruniu.
???? ???????????????????? ???????????????????????????????????? Ewa Swoboda odebrała w sobotnie południe wywalczone wczoraj srebro #Istanbul2023 ???? @PKN_ORLEN pic.twitter.com/WRmUaGCrNI
— PZLA (@PZLANews) March 4, 2023
Ewa Swoboda ze srebrem ME w Stambule
Jak przystało na Ewę, widzowie mogli po finałowym biegu zobaczyć radosną zawodniczkę, podskakująca z polską flagą, chwilę później w ramionach swojej trenerki.
Medal był mi potrzebny. Cieszę się, że byłam druga. Nie chciałam spaść niżej, chociaż wynik przed startem nie był taki oczywisty. Dostałam kolejnego motywacyjnego kopa. Liczę, że w lato będzie równie dobrze – stwierdziła w rozmowie z TVP Sport tuż po biegu.