Diety żorskich radnych będą niższe? Konfederacja chce wrócić do stawek z 2021 roku

Podczas jednej z ubiegłorocznych sesji Rady Miasta Żory zdecydowano o podniesieniu diet miejskich radnych o blisko 60 procent. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się politycy żorskiej Konfederacji i Ruchu Narodowego.

W miniony czwartek powstał Komitet Inicjatywy Uchwałodawczej dotyczący projektu uchwały w sprawie zmiany uchwały nr 70/IV/19 Rady Miasta Żory z dnia 31 stycznia 2019 r. dotyczącej określenia wysokości diet należnych radnym. Czyli do powrotu wysokości stawek diet radnych Rady Miasta w Żorach z początku 2021 roku. To pomysł członków żorskiej Konfederacji i Ruchu Narodowego, sprzeciwiających się pobieraniu uposażeń w obecnej wysokości, wyższej od bazowej o ponad 60 procent przez miejskich radnych.

Rok temu w listopadzie radni Rady Miasta w Żorach podnieśli sobie diety o 62,5 procent. Co więcej, zrobili to wstecznie, zapisując w uchwale z listopada, że mają dostać podwyżkę od 1 sierpnia. Ta podwyżka oznacza dla naszego miejskiego budżetu, na który składamy się wszyscy różnymi podatkami i opłatami, dodatkowy wydatek przekraczający ćwierć miliona złotych w skali roku. Jesteśmy za tym, aby każdy dobrze zarabiał, ale tylko wtedy, jeśli dobrze wykonuje swoją pracę. Czy radni dobrze wykonują swoją społeczną pracę? Moim zdaniem nie. I nie zasługują na dodatkowe ćwierć miliona złotych z naszych kieszeni – przekonuje Adam Kurpas z Ruchu Narodowego.

Konfederacja i Ruch Narodowy przeciwni obecnej wysokości diet radnych

Konfederacja przypomina również, że mieszkańcy Żor ponoszą coraz wyższe opłaty lokalne. Mowa m.in. o podatkach, w tym od nieruchomości i gruntów, ale również o sporym kredycie zaciągniętym przez miasto i wielu przeprowadzanych remontach.

W ciągu ostatniego roku  (właściwie to miesiąc temu) radni podnieśli nam po raz kolejny podatki lokalne o prawie 12 procent. Zdążyli też zaciągnąć kredyt w wysokości blisko 35 milionów złotych na pokrycie bieżącego deficytu w miejskim budżecie. Gdy oni sobie podwyższają diety z naszych podatków, jednocześnie zaciągają kredyty (obciążając spłatą zadłużenia nas i nasze dzieci) i uchwalają dla mieszkańców Żor maksymalne stawki podatków. Na to nie powinno być społecznego przyzwolenia i akceptacji. Przeznaczenie prawie 4 milionów złotych na remont fontanny, kolejnych milionów z naszych kieszeni na remont ul. Klimka, wcześniej na budowę amfiteatru, itp. Jednocześnie nie robi się rzeczy zapowiedzianych w budżecie na 2022 rok jak remonty i budowa ulic, chociażby ulicy Szoszowskiej czy Dworskiej w Baranowicach a także wielu innych ulic w całym mieście – wyjaśniają przedstawiciele żorskiej Konfederacji.

Diety żorskich radnych zostaną obniżone?

Adam Kurpas zdecydował się po raz drugi w historii Żor założyć Komitet Inicjatywy Uchwałodawczej razem z działaczami żorskiej Konfederacji. W ubiegłym roku ze strony Konfederacji i Ruchu Narodowego pojawił się pomysł zwolnienia z podatku od nieruchomości mieszkańców, którzy opalają swoje domy ekologicznym źródłem ciepła, lecz projekt nie był zdobył poparcia radnych.

Stworzyliśmy projekt uchwały i zawiązaliśmy komitet. Teraz wystarczy zebrać 300 podpisów, żeby projekt uchwały mógł być procedowany przez radnych. Mamy nadzieję, że mają oni w sobie trochę wstydu i zagłosują za naszym projektem i w przyszłym roku nie będą musieli mieszkańcom Żor tak drastycznie podnosić podatków – przekonują członkowie Konfederacji i Ruchu Narodowego.

Minął rok od podwyższenia zarobków prezydenta i miejskich radnych

Pomysł Konfederacji i Ruchu Narodowego to odpowiedź na podjętą w listopadzie zeszłego roku uchwałę, na mocy której podniesiono uposażenie prezydenta Żor, Waldemara Sochy i diety żorskich radnych. Przyjęcie nowego prawa było możliwe zgodnie z ustawą dotyczącą wzrostu wynagrodzeń osób na kierowniczych państwowych stanowiskach. Mowa tutaj o podwyższeniu przelicznika naliczania diet radnych z 1,5-krotności kwoty bazowej do 2,4-krotności.

W tej chwili przewodniczący Rady Miasta otrzymuje 3220 złotych diety (przed podwyżką było to nieco ponad 2 tysiące złotych). Uposażenie wiceprzewodniczącego Rady i przewodniczących komisji Rady wzrosło z 1711 do 2737 złotych. Radni będący członkami dwóch komisji i więcej otrzymują 1932 złote diety – wcześniej było to 1207 złotych. Radny będący członkiem jednej komisji może liczyć na 1610 złotych (poprzednio 1006 złotych).

Kwota, jaką zabezpieczono w miejskim budżecie w tym roku na wypłaty diet radnych to 681 tysięcy złotych. Przyjęcie proponowanej przez Konfederację i Ruch Narodowy uchwały pozwoliłoby zaoszczędzić w 2023 roku 262 tysiące złotych.