To już kolejny raz, kiedy odpowiedzialnością wykazali się mieszkańcy Żor. Kobieta, widząc mocno nietrzeźwego mężczyznę, który wsiada na jednoślad, zabrała mu kluczyki i szybko zadzwoniła pod numer alarmowy. Kierujący noc spędził w izbie wytrzeźwień, a za swoje czyny odpowie przed sądem.
Na zakazie i podwójnym gazie
W sobotnią noc, przed godziną 4:00 Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Żorach otrzymał wezwanie od kobiety, która w okolicy jednego z barów na osiedlu Pawlikowskiego zauważyła mężczyznę, który pomimo chwiejnego kroku wsiadł na motocykl i chciał odjechać z parkingu. Wykorzystując moment, zgłaszająca zdążyła zabrać mężczyźnie kluczyki i powiadomić Policję.
Patrol szybko zjawił się na miejscu, a po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że 40-latek już dwa lata wcześniej stracił uprawnienia za kierowanie w stanie nietrzeźwości i posiada czynny zakaz prowadzenia pojazdów. Po przebadaniu kierującego na zawartość alkoholu w organizmie okazało się, że ma go prawie 3 promile.
Pojazd 40-latka odholowany został na parking, a mężczyzna noc spędził w izbie wytrzeźwień. Za swoje czyny odpowie teraz przed sądem, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Interweniując, pamiętajmy także o własnym bezpieczeństwie. Głównym celem kampanii społecznej "Nie reagujesz-akceptujesz" jest ograniczenie liczby przestępstw pospolitych szczególnie uciążliwych dla społeczeństwa oraz zwiększenie liczby zatrzymań ich sprawców w trakcie lub bezpośrednio po ich dokonaniu, poprzez pogłębienie świadomości obywatelskiej oraz wzmocnienie reakcji mieszkańców regionu na przypadki naruszenia prawa. Taka właśnie reakcja i właściwa postawa zgłaszającej tym razem wyeliminowała z drogi potencjalne zagrożenie - przypomina żorska Komenda Miejskiej Policji.