Żorski radny apelował o zamontowanie tzw. „sekundników” na najważniejszych skrzyżowaniach miasta. Okazało się, że jest to niemożliwe.
Proszę rozważyć zamontowanie na największych skrzyżowaniach w Żorach „sekundników”, czyli urządzeń wyświetlających czas pozostały do zmiany fazy sygnalizacji świetlnej – pisał w interpelacji radny Żor Grzegorz Książek.
Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Infrastruktury wyświetlacz czasu może być jednak stosowany wyłącznie z sygnalizacją świetlną stałoczasową, której w Żorach nie używamy.
Obecnie na wszystkich żorskich skrzyżowaniach o ruchu kierowanym zainstalowana jest nowoczesna akomodacyjna sygnalizacja świetlna, która dynamicznie zmienia czas nadawania sygnałów zielonego i czerwonego w zależności od natężenie ruchu na poszczególnych wlotach skrzyżowania. Przy zastosowanym systemie wyświetlacze czasu nie spełnią swojej roli – wyjaśnia prezydent Waldemar Socha w odpowiedzi.
Jednocześnie zapewnia, że zarządca dróg „będzie się starał modernizować zabudowane w mieście urządzenia sterowania ruchem”, choć badania natężenie ruchu i ewentualna zmiana systemu pracy „jest inwestycją kosztowną”.